Ceny ropy wystrzeliły. Pierwsza taka sytuacja od 5 lat?

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno rosną w reakcji na atak Izraela na instalacje nuklearne Iranu. W ciągu dnia kontrakty rosły nawet 13 proc., a analitycy wskazują, że mogą to być największe jednodniowe wzrosty cen tego surowca od co najmniej pięciu lat.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 73,74 USD, wyżej o 8,36 proc.

Brent na ICE na VIII jest wyceniana po 74,91 USD za baryłkę, po zwyżce o 8,04 proc.

Wcześniej ceny kontraktów terminowych na ropę naftową rosły w czwartek wieczorem o 13 proc. po tym, jak Izrael przeprowadził ataki powietrzne na Iran bez wsparcia USA.

Izrael uderzył w Iran

Izrael rozpoczął „celową operację wojskową” przeciwko irańskiemu programowi nuklearnemu i balistycznemu, powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu w przemówieniu.

Izrael uderzył w główne miejsce wzbogacania uranu w Natanz, w jego czołowych naukowców nuklearnych i uderzył w serce programu pocisków balistycznych, powiedział Netanjahu.

„Operacja ta będzie kontynuowana tyle dni, ile będzie potrzeba, aby usunąć zagrożenie” 

– powiedział Netanjahu.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio jasno stwierdził, że Izrael podjął jednostronne działania przeciwko Iranowi bez wsparcia USA. Rubio ostrzegł Iran przed atakowaniem interesów USA.

„Nie bierzemy udziału w atakach na Iran, a naszym priorytetem jest ochrona amerykańskich sił w regionie. Izrael poinformował nas, że uważa, że ta akcja była konieczna dla jego samoobrony” – powiedział Rubio w oświadczeniu.

Minister obrony Izraela Israel Katz ogłosił stan wyjątkowy w Izraelu w oczekiwaniu na odwetowy atak rakietowy i dronów ze strony Iranu.

Irańskie media państwowe poinformowały również, że w nalotach zginął Hossein Salami, głównodowodzący Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej [IRGC].

Ropa w górę, zyskało złoto

Ceny ropy bezpośrednio po ataku Izraela na Iran wzrosły nawet do 78 USD za baryłkę. Zmienność mocno wzrosła, gdyż traderzy obawiają się długofalowych skutków wojny. Region ten odpowiada za jedną trzecią światowej produkcji ropy.

Beneficjentem wydarzeń na Bliskim Wschodzie jest złoto, którego cena zyskała prawie 2 proc., zbliżając się do nowego rekordu.

"Jesteśmy z powrotem w środowisku podwyższonej geopolitycznej niepewności, co wymaga wyceny ropy ze zwiększoną premią za ryzyko potencjalnych zakłóceń w dostawach tego surowca" - powiedział Warren Patterson, szef zespołu strategii commodities w ING Groep NV.

Andy Lipow, prezes Lipow Oil Associates, ocenia, że rynki ropy naftowej obawiają się, że Iran odpowie atakiem na cele izraelskie lub amerykańskie, co może doprowadzić do poważnej eskalacji działań militarnych i potencjalnego zakłócenia dostaw ropy naftowej.

„Iran doskonale wie, że prezydentowi Donaldowi Trumpowi zależy na niższych cenach energii”

 – powiedział Lipow w wywiadzie dla CNBC, dodając, że działania Iranu mające wpływ na dostawy ropy naftowej na Bliski Wschód, a w konsekwencji podniesienie cen benzyny i oleju napędowego dla Amerykanów, są politycznie szkodliwe dla prezydenta USA.

Saul Kavonic, szef badań nad energią w MST Marquee, zwraca uwagę, że rynki ropy naftowej w dużej mierze ignorują ryzyka geopolityczne od roku, więc ostatnie wydarzenia są sygnałem ostrzegawczym, że ryzyka te są bardziej namacalne i bezpośrednie niż wielu się spodziewa.

„Ataki spowodują jakąś formę odwetu, która może łatwo — nawet jeśli nieumyślnie — wymknąć się spod kontroli” — dodał Kavonic, który ostrzegł, że czwartkowe ataki powietrzne mogą również ośmielić radykalne elementy w Iranie, które przewidują większą eskalację konfliktu

Źródło