Prezydent USA Donald Trump powiedział, że „wszelkie niezbędne pierwiastki ziem rzadkich” będą znowu dostarczone przez Chiny w ramach umowy handlowej. Napięcia nasiliły się po tym, jak Chiny nałożyły ograniczenia eksportowe na kilka pierwiastków ziem rzadkich szeroko stosowanych w sektorze motoryzacyjnym i obronnym.
Relacje między dwiema największymi gospodarkami świata są „zakończone”. Stosunki między dwiema największymi gospodarkami świata są „skończone” – oznajmił Donald Trump w poście na Truth Social, dodając: „utrzymujemy w sumie 55% ceł, Chiny utrzymują 10%”.
Prezydent USA dodał, że „wszelkie niezbędne pierwiastki ziem rzadkich” będą dostarczane z góry przez Chiny, a Stany Zjednoczone z kolei pójdą na pewne ustępstwa, takie jak zezwolenie chińskim studentom na uczęszczanie do amerykańskich college'ów i uniwersytetów.
Pierwiastki ziem rzadkich szeroko stosowane w sektorze motoryzacyjnym i obronnym stały się kluczowym punktem spornym między dwiema największymi gospodarkami świata.
Chińskie Ministerstwo Handlu na początku kwietnia nałożyło ograniczenia eksportowe na strategicznie ważne minerały w odpowiedzi na podwyżkę ceł przez Trumpa na chińskie towary.
Chiny są niekwestionowanym liderem łańcucha dostaw minerałów krytycznych z około 60% światowej podaży pierwiastków ziem rzadkich oraz produkcją prawie 90% z nich, co oznacza, że głónie importują te materiały z innych krajów by je przetwarzać u siebie.
Amerykańscy urzędnicy już wcześniej ostrzegali, że ta dominacja stanowi strategiczne wyzwanie w obliczu zwrotu w kierunku bardziej zrównoważonych źródeł energii.