Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców krytycznie ocenił procedowany dzisiaj w Sejmie projekt przywrócenia handlu w niedzielę, który w imieniu posłów Polski 2050 przedstawił Ryszard Petru.
Rzecznik MŚP w piśmie do Kancelarii Sejmu wskazał, że "nie sprawdziła się żadna z przepowiedni" prognozowanych przed wprowadzeniem ograniczenia handlu w niedzielę w 2018 r., dotycząca "strat społecznych i gospodarczych".
"Nie można twierdzić, że ograniczenie handlu w niedziele zaszkodziło w istotny sposób firmom handlowym, a już w szczególności małym, lokalnym sklepom"
- podkreślił Adam Abramowicz.
Dodał, że trudna sytuacja małych przedsiębiorców w handlu nie wynika z braku handlu w niedzielę.
"Wśród największych barier i utrudnień, z jakimi borykają się obecnie przedsiębiorcy prowadzący małe sklepy, należy wskazać przede wszystkim na nadmierne obciążenia związane z koniecznością opłacania danin publicznoprawnych, a także agresywna konkurencja ze strony tzw. sieci dyskontowych" - wskazał rzecznik.
Rzecznik MŚP kwestionuje również wskazywany przez autorów projektu korzystny wpływ na przychody przedsiębiorców po odblokowaniu handlu w niedziele. Jego zdaniem, duża część społeczeństwa przyzwyczaiła się do obecnego modelu.
"Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że firmy handlowe po wprowadzeniu dodatkowych niedziel będą uzyskiwały w zasadzie ten sam przychód, co przy sześciodniowym tygodniu pracy, ale jednocześnie zwiększą się koszty prowadzenia ich działalności" - zauważa Adam Abramowicz.
Rzecznik wskazał, że docierające do niego głosy ze strony MŚP w handlu pozytywnie oceniają obecny model, który daje możliwość utrzymania się małych sklepów osiedlowych oraz wiejskich.