Zmiany w dynamice polskiego eksportu. Wzrasta udział Stanów Zjednoczonych - maleje udział Niemiec
Wzrósł udział Stanów Zjednoczonych w polskim eksporcie, spadł Niemiec - zwraca uwagę Polski Instytut Ekonomiczny w "Tygodniku Gospodarczym PIE".
PIE przypomina, że zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w okresie styczeń-wrzesień 2019 r. polski eksport wyniósł 745,9 mld zł i w cenach bieżących był wyższy w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego o 6,5 proc. Import towarów miał wartość 742,3 mld zł, co oznaczało wzrost o 4,1 proc. rdr. Odnotowano dodatnie saldo obrotów (3,6 mld zł), podczas gdy przed rokiem wynik był ujemny (minus 12,3 mld zł).
Jak podano, dane GUS wskazują na zróżnicowaną dynamikę obrotów z głównymi partnerami handlowymi Polski. W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. (rdr) najbardziej wzrósł eksport do Stanów Zjednoczonych (o 15,5 proc.), Francji (o 10,3 proc.), Rosji (o 10 proc.) i na Węgry (o 9,6 proc. ), a import (według kraju pochodzenia) – z Chin (o 13,3 proc.), Stanów Zjednoczonych (o 12,7 proc.) i Hiszpanii (o 4,5 proc.), podczas gdy zmalał import z Rosji (o 10,9 proc.). Niższa niż przeciętna była dynamika obrotów z naszym najważniejszym partnerem handlowym – Niemcami (eksport do tego kraju zwiększył się o 4,7 proc., a import – o 1 proc.).
"W rezultacie tych zmian, udział Stanów Zjednoczonych w polskim eksporcie wzrósł o 0,3 pkt. proc. (rdr), a udział Chin w imporcie aż o 1 pkt. proc. Zmiany te mogą być przynajmniej w części efektem trwającej amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Nałożenie ceł w imporcie Stanów Zjednoczonych z Chin przyczyniło się do wzrostu cen chińskich towarów na rynku amerykańskim, spadku ich konkurencyjności i konieczności poszukiwania przez chińskich producentów nowych rynków zbytu"
Zauważono, że jednocześnie droższy import Stanów Zjednoczonych z Chin mógł skłonić amerykańskich importerów do poszukiwania relatywnie tańszych dostawców i przyczynić się do wzrostu popytu na towary pochodzące z innych krajów.
Wnioski te potwierdzają, jak podkreślono, dane Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych. Pierwsze trzy kwartały 2019 r. przyniosły spadek amerykańskiego importu towarów z Chin aż o 13,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
PIE zauważa, że znaczny spadek udziału zarówno w polskim eksporcie, jak i imporcie odnotowały natomiast Niemcy (odpowiednio 0,5 pkt. proc. i 0,7 pkt. proc. rdr). Dane płynące z Niemiec nie wskazują na wzrost dynamiki wzajemnych obrotów handlowych w najbliższym czasie.
W raporcie zwrócono uwagę, że choć sporządzany przez IFO wskaźnik optymizmu niemieckich menadżerów w październiku utrzymał się na poziomie 94,6 pkt., to niepokojące jest jednak, że wykorzystanie mocy produkcyjnych w Niemczech spadło o 1,3 pkt. proc., do 82,6 proc. Osiągnęło ono po raz pierwszy od trzeciego kwartału 2013 r. poziom poniżej długoterminowej średniej (83,7 proc.).
"Dla polskich producentów (...) niepokojący jest spadek zagranicznego popytu na niemieckie samochody, ponieważ wielu z nich jest dostawcami części i podzespołów dla niemieckich fabryk. Może to wskazywać, że polskim przedsiębiorcom będzie trudniej sprzedawać towary na rynku naszego głównego partnera handlowego"