Projekt budżetu zwowu trafił do komisji finansów

Z powodu poprawek zgłoszonych w trakcie II czytania projektu ustawy budżetowej na 2020 r., został on w środę ponownie skierowany do sejmowej komisji finansów publicznych. Zajmie się ona rozpatrzeniem poprawek.

W trakcie II czytania opozycja zarzucała rządowi m.in., że projektowany budżet jest tylko pozornie zrównoważony, a deficyt przekracza 50 mld zł.

Występując pod koniec II czytania wiceminister finansów Tomasz Robaczyński podkreślał, że budżet państwa jest tylko częścią finansów publicznych.

„Zrównoważenie budżetu to zbilansowanie tej części finansów publicznych, obejmujących ponad połowę wydatków publicznych”

wyjaśnił.

Natomiast deficyt całego sektora finansów publicznych w 2020 r. jest założony na poziomie 1,2 proc. PKB - zaznaczył.

Robaczyński wskazał, że taka sytuacja, gdy budżet jest zrównoważony, a finanse publiczne nie, i tak prowadzi do spadku wysokości długu publicznego.

Odnosząc się do zgłaszanych w czasie prac parlamentarnych postulatów zwiększania wydatków wiceminister zauważył, że nie da się ich sfinansować - jak wnosili posłowie - z pozycji "obsługa długu publicznego", ponieważ dług musi być obsługiwany.

Robaczyński zauważył też, że dla realizacji części zgłaszanych poprawek konieczne byłoby zwiększenie dochodów budżetu o 22 mld zł.

„W sytuacji gdy jesteśmy za szczytem koniunktury (…) znalezienie 22 mld zł dodatkowych dochodów nie byłoby możliwe”

zaznaczył wiceminister.

Wcześniej, w imieniu PiS szef sejmowej komisji finansów Henryk Kowalczyk złożył poprawki, zakładające m.in. zwiększenie finansowania wieloletniego programu na rzecz onkologii, dodatkowe środki dla Ochotniczych Straży Pożarnych (OSP), a także podwyżki dla pracowników parków narodowych.

Jedna z nich - jak mówił Kowalczyk - dotyczy przesunięcia środków na rzecz wieloletniego programu na rzecz onkologii. Skutkiem tej poprawki ma być zwiększenie środków na leczenie chorób onkologicznych. Kolejna z poprawek odnosi się do pracowników parków narodowych. Kowalczyk przyznał podczas debaty, że wynagrodzenia pracowników parków są zbyt niskie w porównaniu do ich wykształcenia i przygotowania. Jak mówił "wynagrodzenia pracowników parków narodowych z roku na rok będą mogły wzrosnąć o 10 i więcej procent, oczywiście z wykorzystaniem środków jakie parki pozyskują w ramach swojej działalności".

"Ten istotny wzrost (wynagrodzeń) jest oczekiwany przez pracowników"

podkreślił.

Poprawki, jakie założył Kowalczyk zakładają też: zwiększenie finansowania UOKiK o 8 mln zł, Naczelnego Sądu Administracyjnego, czy Państwowej Inspekcji Pracy. PiS chce ponadto zwiększyć środki dla OSP o 40 mln zł.

Poprawki w czasie II czytania zgłosiły także kluby KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15.

W projekcie tegorocznego budżetu zarówno dochody, jak i wydatki mają wynieść po ok. 435,3 mld zł. Założono, że PKB w ujęciu realnym wzrośnie o 3,7 proc., a inflacja utrzyma się na poziomie 2,5 proc.

Ministerstwo Finansów przewiduje, że w tegorocznym budżecie nie będzie deficytu. Założono, że wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz emerytur i rent sięgnie nominalnie 6,3 proc. MF zapewnia, że projekt budżetu na 2020 r. spełnia kryteria stabilizującej reguły wydatkowej oraz deficytu sektora finansów według metodyki unijnej niższego niż 3 proc. PKB.

Według resortu finansów prognozowany wzrost dochodów budżetu państwa w 2020 r. determinowany będzie m.in. wzrostem gospodarczym, przewidywanym poziomem inflacji, a także efektem już wdrożonych i przygotowywanych zmian systemowych, mających na celu dalsze uszczelnienie systemu podatkowego, jak również działań zmierzających do zmniejszenia obciążenia podatkowego podatkiem PIT.

Źródło

Skomentuj artykuł: