Polskie urzędy wypowiadają wojnę zmowom przetargowym

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w ub. roku skontrolował ponad pół tysiąca przetargów, chce wzmocnić współpracę z Urzędem Zamówień Publicznych, by skuteczniej wykrywać zmowy przetargowe. Pomogą w tym m.in. nowoczesne technologie teleinformatyczne.

"Moją intencją jest doprowadzenie do sytuacji, w której będziemy poprzez sieć teleinformatyczną spięci z Urzędem Zamówień Publicznych i będziemy w stanie - poprzez uczenie maszynowe i kryteria, które już teraz dostrzegamy - rozpoznawać potencjalne obszary zmów przetargowych pod kątem lepszego typowania do postępowań"

powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju, która w środę omówiła stan realizacji rządowej polityki konkurencji.

Jak poinformował szef UOKiK, w systemie Urzędu Zamówień Publicznych jest widoczne około 9 proc. przetargów, tworzących prawie 20 proc. całego nominału przetargów publicznych. "Są widoczne te największe przetargi, natomiast mamy świadomość tego, że jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia jeżeli chodzi o przetargi mniejsze, gdzie dużo łatwiej może dochodzić do zmów przetargowych ze względu na bliskie, także lokalne relacje" - powiedział prezes.

Według Chróstnego, zwalczanie zmów przetargowych należy do priorytetów Urzędu, który w ub. roku skontrolował 549 przetargów.

"Wciąż jest to obszar, gdzie chcemy zdecydowanie zintensyfikować nasze działania (...). Prowadzimy już pewne rozmowy jeśli chodzi o UZP i wykorzystanie uczenia maszynowego w celu wykrycia zmów przetargowych"

mówił posłom prezes, przypominając, iż Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) szacuje skalę tego zjawiska w przetargach publicznych w Polsce na ok. 8 mld zł.

"Jest to obszar istotny tak z punktu widzenia budżetu państwa, jak i z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania mechanizmu rynkowego - ze względu na to, że państwo jest jednym z głównych zamawiających poprzez przetargi publiczne"
 

wyjaśnił Chróstny.

Prezes poinformował, że na przestrzeni ostatnich lat Urząd coraz aktywniej korzysta z uprawnienia o charakterze dochodzeniowym, jakim jest przeszukanie u przedsiębiorców, którzy potencjalnie naruszyli przepisy. W ub. roku dokonano ośmiu przeszukań u 19 przedsiębiorców w 17 lokalizacjach. Dotyczyło to firm z sektorów informatycznego, transportowego, farmaceutycznego oraz usługowego. Zgromadzony dzięki przeszukaniom materiał dowodowy pozwolił na wszczęcie postępowań antymonopolowych.

Co roku do UOKiK wpływa ponad tysiąc zgłoszeń dotyczących ewentualnych nieprawidłowości.

"Niektóre z nich są podstawą do dalszych czynności dochodzeniowych, a także do wszczęcia postępowań właściwych w ramach uprawnień urzędu"

powiedział Chróstny, przypominając, iż w 2019 r. uruchomiono profesjonalną platformę dla "sygnalistów" zgłaszających nieprawidłowości, która gwarantuje im pełną anonimowość i ochronę.

W opinii prezesa, by skutecznie wykrywać porozumienia naruszające konkurencję, potrzebne są zmiany prawne.

"W obecnym zmianie prawnym w przypadku takich porozumień (...) stronom jeszcze często nie opłaca się wyłamać z tego porozumienia, ponieważ przetarg przestaje obowiązywać, a ochrona prawna osoby, która sygnalizuje zmowę, nie jest jeszcze tak silna"

ocenił szef UOKiK, opowiadając się za takim wzmocnieniem Urzędu, by "sygnalistom" jeszcze bardziej opłacało się zwrócić uwagę na łamiące prawo zjawiska.

Od początku tego roku UOKiK ma także obowiązek przeciwdziałania i ograniczania zatorów płatniczych.

"Obecnie możemy analizować te zatory, których suma w ciągu trzech kolejnych miesięcy przekroczy kwotę 5 mln zł, ale już za 2 lata będą to 2 mln zł"

wyjaśnił prezes.

Zapewnił, że jego Urząd współpracuje z resortami finansów i cyfryzacji w dziedzinie rozwiązań informatycznych, których wykorzystanie pozwoli dużo szybciej reagować na problemy zgłaszane w związku z zatorami płatniczymi. "Są to prace rozłożone na lata ze względu na wolumen przedsiębiorców, o których mówimy, niemniej jednak już teraz napływają do nas pozytywne sygnały jeżeli chodzi o praktyki tych dotychczas największych zatorowiczów" - ocenił Tomasz Chróstny.

Urząd wspiera też podmioty ubiegające się o rekompensaty za straty wynikające z potwierdzonych przez UOKiK nieuczciwych praktyk firm i instytucji.

Źródło

Skomentuj artykuł: