Ropa naftowa importowana przez Niemcy z Kazachstanu ma parametry identyczne z ropą rosyjską – pisze Gazeta Polska Codziennie. Dodatkowo surowiec jest przesyłany rurociągiem Przyjaźń, biegnącym przez Rosję, która coraz silniej uzależnia od siebie tę byłą republikę radziecką. Wzbudza to pytania, co faktycznie dociera do wschodnioniemieckiej rafinerii w Schwedt i czy przy pomocy Kazachstanu nie są obchodzone europejskie i amerykańskie sankcje.
Jeszcze kilka tygodni temu szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell chwalił wysiłki Kazachstanu na rzecz zapewnienia, że jego terytorium nie będzie wykorzystywane do obchodzenia lub osłabiania europejskich i międzynarodowych sankcji. Jednak to słowa mocno na wyrost, byłe państwo radzieckie w dalszym ciągu pomaga sąsiadującej Rosji i jej przedsiębiorstwom łagodzić skutki międzynarodowych sankcji nałożonych w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.
Współpraca Kazachstanu z Rosją
W ocenie Kremla Kazachstan wciąż znajduje się w jego strefie wpływów, co podkreślił podczas swojej wizyty w Astanie prezydent Rosji Władimir Putin, nazywając oba kraje najbliższymi sojusznikami. Rosyjski despota prognozował w tym roku 7-proc. roczny wzrost wzajemnej wymiany handlowej z szacunkowych 28 mld dolarów w 2022 r. Kazachstan z zadowoleniem przyjął także setki rosyjskich firm, które przeniosły swoją działalność do tego kraju w celu zmniejszenia ciężaru sankcji międzynarodowych. Współpraca energetyczna pozostaje jednak głównym tematem rozmów Kazachstanu z Rosją, a Moskwa zgodziła się na budowę nowych elektrowni gazowych w doświadczającym powtarzających się przerw w dostawach prądu Kazachstanie. Kazachstan chce także rozszerzyć swoją rolę kraju tranzytowego rosyjskiego gazu ziemnego do Azji Środkowej i Chin.
Kazachstan sprzedaje do Unii Europejskiej
Jednocześnie Kazachstan zgodził się niedawno na eksport większej ilości ropy do Niemiec. Po stronie Niemiec rozmowy w Kazachstanie na temat dostaw ropy prowadzili m. in. politycy partii „Lewica” (Die Linke) i Alternatywa dla Niemiec (AfD), mający doświadczenie we współpracy z Rosją. W połowie 2023 roku podpisano kontrakt, który dotyczy dostaw ropy do Niemiec rzędu 100 tys. ton miesięcznie do końca 2024 roku. Rosyjskie media już jednak spekulują, że dostawy te mogą wzrosnąć do 2 mln ton rocznie.
Tymczasem strona polska zwróciła już uwagę na to, że badania przeprowadzone na ropie płynącej przez ropociąg „Przyjaźń” przez polskie terytorium z Kazachstanu do rafinerii Schwedt wykazują właściwości chemiczne ropy rosyjskiej. Tych wyników nie kwestionuje niemieckie ministerstwo gospodarki.
Co ciekawe formalnym właścicielem rafinerii w Schwedt, wciąż jest rosyjski Rosnieft. To właśnie ta powiązana z Kremlem firma zaproponowała Niemcom - w momencie kiedy ci wprowadzali zarząd komisaryczny nad udziałami Rosnieftu - kupowanie ropy z Kazachstanu.
Warto przypomnieć, że nie tylko Niemcy, ale cała Unia Europejska jest obecnie głównym rynkiem dla kazachskiej ropy i gazu. Trzy główne krajowe inwestycje – Tengiz, Kashagan i Karachaganak – mają jako partnerów zachodnie koncerny naftowe, w tym Chevron, Eni, Shell, TotalEnergys i ExxonMobil.