Kalifornijskie Stowarzyszenie Plantatorów Winorośli (CAWG) wydało pilne ostrzeżenie dla winiarzy w tym stanie. Wzywa ono do zachowania wysokiej czujności w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony latarni plamistej, owada, który w lato składa jaja.
Amerykańskie media informują, że już znaleziono miejsca złożenia jaj, z których w nadchodzących tygodniach mogą wykluwać się dorosłe osobniki. Szkodnik ten, według oceny ekspertów, ma potencjał, aby „zdewastować” lukratywny przemysł winiarski w Kalifornii.
Kalifornia odpowiada za produkcję 80% amerykańskiego wina, co czyni ją nie tylko największym producentem wina w USA, ale również czwartym co do wielkości regionem winorośli na świecie. Stan, jak podaje Instytut Wina, generuje corocznie imponującą kwotę około 73 miliardów dolarów a przemysł winiarski zatrudnia w tym stanie 422 000 pracowników i co roku przyciąga miliony turystów do regionów upraw.
Obecnie w Kalifornii nie ma pestycydu, który jest zarejestrowany do leczenia tego konkretnego szkodnika.
„Leczenie wszystkich tych szkodników jest już bardzo drogie” – stwierdził Luis Magdaleno, doradca ds. zwalczania szkodników w Munselle Vineyards i hodowca winorośli w Geyserville w Kalifornii. Dodał również, że gdyby opracowano i zarejestrowano nowe pestycydy, ich wprowadzenie na rynek wpłynęłoby na ogólne koszty prowadzenia winnic, co mogłoby być kolejnym obciążeniem dla przemysłu.
W obliczu zagrożenia ze strony latarni plamistej, CAWG apeluje do winiarzy o zwiększenie monitoringu i podejmowanie wszelkich możliwych działań zapobiegawczych. Wczesne wykrycie i eliminacja jaj oraz larw może pomóc w ograniczeniu populacji tego szkodnika, zanim stanie się on poważnym problemem. Winiarze powinni być także gotowi na szybkie reagowanie i współpracę z ekspertami ds. ochrony roślin oraz z władzami lokalnymi.
