Kilkaset pociągów kontenerowych rocznie ma docierać Nowym Jedwabnym Szlakiem z Chin do Sławkowa (Śląskie), gdzie kończy się wiodąca ze Wschodu linia o szerokim rozstawie toru – szacuje spółka PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa. Firma inwestuje ponad 800 mln zł w modernizację infrastruktury i taboru.
We wtorek Euroterminal Sławków, gdzie linia o szerokim rozstawie toru (1520 mm) styka się z linią normalnotorową (1435 mm), przyjął pierwszy pociąg, który po 12 dniach podróży dotarł tu z Xi’an w środkowych Chinach bez konieczności przeładunku kontenerów na unijnej granicy. Wkrótce połączenie ma zyskać regularny charakter. Trwają też starania, by z Polski do Chin transportować koleją artykuły spożywcze.
Członek zarządu PKP, a zarazem szef rady nadzorczej spółki PKP LHS, Mirosław Antonowicz ocenił podczas wtorkowej uroczystości przyjęcia pierwszego pociągu z Chin, że zadaniem spółki zawiadującej polskim odcinkiem szerokiego toru jest, by tą trasą docierały do Sławkowa co najmniej 1-2 pociągi tygodniowo, oraz aby możliwe było uruchomienie połączeń także w odwrotnym kierunku.
„Myślę, że wspólnie jesteśmy w stanie tego dokonać, tym bardziej, że pracujemy też usilnie nad odwrotnym kierunkiem (…). Co prawda wartość importu z Chin do Polski to ok. 31 mld zł, a w odwrotnym kierunku między 2,5 a 3 mld zł, jednak rynek chiński jest chłonny na bardzo dobre polskie produkty żywnościowe – dlatego istnieje realna szansa, że pojedziemy również w odwrotnym kierunku”
Prezes PKP LHS Zbigniew Tracichleb wyraził przekonanie, że już w tym roku do Sławkowa może dotrzeć w sumie kilkaset pociągów z Chin. Potwierdził, że trwają również starania o uruchomienie połączeń w odwrotnym kierunku, w ramach korytarza przeznaczonego przede wszystkim dla polskich i europejskich producentów żywności, chcących dostarczać swoje produkty na rynki azjatyckie.
„Podczas rozmów o uruchomieniu pierwszego pociągu nasi partnerzy mówili o kilkuset pociągach w tym roku (…) tylko w imporcie z rynku azjatyckiego do Europy
Pierwszy pociąg z 45 kontenerami wyruszył z Xi’an w środkowych Chinach do stacji Sławków w Wigilię świąt Bożego Narodzenia. Przejechał w sumie blisko 9,5 tys. km przez Chiny, Kazachstan, Rosję i Ukrainę. Do Polski wjechał w niedzielę rano przez przejście graniczne Izow/Hrubieszów, gdzie został prześwietlony skanerem rentgenowskim i sprawdzony przez służby graniczne. Jechał 12 dni – mniej więcej trzykrotnie szybciej niż trwa transport z Chin drogą morską. Docelowo czas jazdy ma skrócić się do 10 dni.
Przyjęty we wtorek w Euroterminalu Sławków pociąg przywiózł m.in. artykuły elektroniczne, artykuły gospodarstwa domowego oraz części rozmaitych maszyn i urządzeń, m.in. pomp. Część towarów po przeładowaniu pojedzie samochodami lub koleją normalnotorową do odbiorców docelowych w Europie Zachodniej.
Prezes PKP LHS poinformował, że do 2025 r. spółka planuje zainwestować w sumie ponad 800 mln zł w modernizację infrastruktury i taboru. W ub. roku podpisano umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na finansowanie wartego blisko 300 mln zł programu inwestycyjnego służącego m.in. automatyzacji LHS, zwiększeniu bezpieczeństwa prowadzenia ruchu pociągów i bezpieczeństwa pracowników, a także zwiększeniu przepustowości linii. Spółka zmodernizowała też 10 lokomotyw.
Chińskim partnerem PKP LHS w tym projekcie jest firma Xi’an Free Trade Port Construction and Operation - operator tzw. suchego portu w 13-milionowym mieście Xi’an w środkowych Chinach. To najszybciej rozwijający się obecnie terminal wykorzystujący transport kolejowy do Europy. W ub. roku uruchomiono już stamtąd połączenia do Bratysławy i Gdańska, jednak wymagają one przeładunku kontenerów na granicy UE, czego nie ma przy przewozach szerokim torem do Sławkowa. W przedsięwzięcie zaangażowani są też partnerzy logistyczni z Kazachstanu, Rosji i Ukrainy.
W liście do uczestników wtorkowej uroczystości wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel ocenił, że przewozy intermodalne w ruchu międzynarodowym są naturalnym kierunkiem rozwoju PKP LHS.
„Dalsza realizacja i rozwój projektu mogą sprawić, że Euroterminal Sławków stanie się ważnym punktem przeładunkowym na trasie kolejowej, łączącej Daleki Wschód – przede wszystkim Chiny – z Europą Zachodnią, tworząc tańszą i szybszą alternatywę dla transportu towarów drogą morską, przyczyniając się do rozwoju handlu oraz stworzenia możliwości biznesowych dla polskich przedsiębiorstw”
Radca Ambasady Chin w Warszawie ds. gospodarki i handlu Xu Xiaofeng poinformował, że w ub. roku liczba pociągów z Chin do krajów europejskich przekroczyła 8 tys., co oznacza bardzo dynamiczny wzrost wobec poprzedniego roku, a połączeniami kolejowymi interesują się nie tylko Chiny, ale i inne państwa azjatyckie. Chiny i UE są ważnymi partnerami handlowymi – w ub. roku wartość obrotów między Chinami a krajami Unii przekroczyła 700 mld USD, zaś wymiana handlowa między Chinami a Polską rośnie rok do roku w tempie dwucyfrowym.
„Zauważyliśmy bardzo szybki wzrost eksportu polskiej żywności do Chin. W 2018 r. ten wzrost wyniósł 50-60 proc., a w 2019 r. było to prawdopodobnie dalsze kilkadziesiąt procent. Rynek chiński jest ogromny, stą widzę tu duże możliwości dla polskich eksporterów, a to stwarza także szansę dla transportu”
Przez Polskę przechodzi obecnie ok. 90 proc. przewozów między Chinami a krajami europejskimi.
LHS to najdłuższa linia szerokotorowa w Polsce przeznaczona do transportu towarowego. Łączy kolejowe przejście graniczne polsko-ukraińskie Hrubieszów/Izow z woj. śląskim. Liczy prawie 400 km i biegnie przez pięć województw: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, małopolskie i śląskie. Euroterminal Sławków nieopodal Dąbrowy Górniczej to najdalej wysunięte na zachód Europy miejsce, gdzie dochodzi szeroki tor kolejowy. W Sławkowie towary ze Wschodu mogą być przeładowywane na pociągi i samochody, które dostarczą je do odbiorców w zachodniej i południowej Europie. Udziałowcami spółki Euroterminal Sławków są: katowicka Grupa CZH oraz spółki PKP Cargo i PKP LHS.