Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie postanowił unieważnić uchwałę Rady Miasta Krakowa dotyczącą wprowadzenia w mieście Strefy Czystego Transportu. Uchwałę o SCT zaskarżył wojewoda małopolski i dwie osoby prywatne. - Uważam, że teraz mieszkańcy Małopolski nie są gotowi na takie rozwiązanie - ocenił wojewoda małopolski.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrzył dzisiaj skargi wojewody małopolskiego i dwóch osób prywatnych na uchwałę radnych miasta o Strefie Czystego Transportu. Sąd odrzucił skargi mieszkańców, ale uwzględnił skargę wojewody i postanowił unieważnić uchwałę o SCT w całości.
Sąd stwierdził, że "są pewne kwestie, które niewątpliwie w uchwale powinny być uregulowane, a albo nie zostały uregulowane prawidłowo, albo wcale". W ustnym uzasadnieniu wskazał przede wszystkim na kwestię granic obowiązywania strefy.
Nie ulega wątpliwości, że zakres terytorialny tych powinności, zakazów, które wynikają z uchwały, musi być skonkretyzowany - powiedział sędzia WSA Tadeusz Kiełkowski. Zwrócił uwagę, że przepisy wymagają określenia na takim obszarze także sposobu organizacji ruchu, a uchwała nie zawiera tego elementu.
Skargę złożył wojewoda Piotr Ćwik, wskazany przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
Nowy wojewoda małopolski, Krzysztof Jan Klęczar z PSL ocenił, że SCT "w kształcie proponowanym przez radnych miasta, byłaby ona utrudnieniem dla wielu Małopolan".
- Idealnie byłoby, gdybyśmy wszyscy korzystali z niskoemisyjnych lub zeroemisyjnych środków transportu, natomiast na chwilę obecną nas na to nie stać. Naszym zadaniem jest zaspokajać potrzeby zbiorowe. Uważam, że teraz mieszkańcy Małopolski nie są gotowi na takie rozwiązanie (SCT) w mieście wojewódzkim dla 3,5 mln osób
Uchwałę o Strefie Czystego Transportu radni Krakowa przyjęli w listopadzie 2022 roku. Zgodnie z dokumentem, SCT miałaby obowiązywać na terenie całego miasta i być pierwszą taka strefą w Polsce. Skargę na tę uchwałę skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie w kwietniu ubiegłego roku wojewoda małopolski, dokument zaskarżyły też dwie osoby prywatne.
Wojewoda małopolski w uzasadnieniu zakwestionował zgodność zapisów miejskiej uchwały z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Rada miasta – jak podał w oświadczeniu urząd wojewódzki – nie określiła w sposób wystarczający granic obszaru SCT oraz nie zawarła regulacji dotyczących sposobu organizacji ruchu w tej strefie. Zarzucono także radzie miasta m.in. "zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność naruszającą zasadę proporcjonalności".