Od 1 lipca 2020 roku zaczną obowiązywać nowe unijne przepisy, które kompleksowo uregulują oraz ujednolicą zasady wykonywania lotów dronami. Zgodnie z nowymi regulacjami każdy użytkownik drona o masie powyżej 250 g będzie musiał się zarejestrować, a dostęp do danych będzie miała policja i nadzór lotniczy.
W Polsce rynek dronów jest już w dużej mierze uregulowany. Dotychczas Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) wydał blisko 16 tysięcy świadectw kwalifikacji operatorów bezzałogowych statków powietrznych. Więcej pilotów dronów jest tylko w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Dzięki znajomości branży i doświadczeniu mogliśmy aktywnie uczestniczyć w tworzeniu nowych przepisów
W 2013 roku Polska jako jeden z pierwszych krajów na świecie uregulowała rynek bezzałogowych statków powietrznych. W 2016 roku w Warszawie, podczas międzynarodowej konferencji z udziałem europejskiej komisarz ds. transportu, przyjęto tzw. „deklarację warszawską”, m.in. w sprawie koncepcji „U-Space”, umożliwiającej poruszanie się dronów w przestrzeni miejskiej. To właśnie m.in. skuteczność wdrażania rozwiązań prawnych w Polsce sprawiła, że Piotr Samson został niedawno wybrany przez międzynarodowe gremium przewodniczącym Rady Zarządzającej EASA (Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego).
Wybór Polaka na to stanowisko to dowód na to, jak znaczącą rolę w działalności organizacji odgrywa Polska
Szef najważniejszej europejskiej organizacji lotniczej przyjechał do Polski, żeby spotkać się z prezesem ULC w celu omówienia wyzwań, stojących dzisiaj przed lotnictwem cywilnym, m.in. związanych z brexitem, dynamicznie rosnącym ruchem lotniczym, lotnictwem bezzałogowym czy kwestią ochrony środowiska w transporcie.
W trakcie konferencji poruszono też kwestie związane z rozprzestrzenianiem się koronowirusa, który największe śmiertelne żniwo zebrał w mieście Wuhan w Chinach.
Przypadki zarażenia koronawirusem odnotowano także w wielu krajach azjatyckich, a ostatnio także w Europie. Jak poinformował prezes Samson, polskie lotniska są przygotowane by przyjmować pasażerów przylatujących z Azji, a Urząd Lotnictwa Cywilnego wspólnie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym na bieżąco monitoruje ryzyko wystąpienia zagrożenia koronawirusem w Polsce.
