Członek grupy eksperckiej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Brian McCloskey uważa, że za wcześnie na ocenianie zorganizowania igrzysk w Tokio w 2021 roku jako mało realne z uwagi na pandemię. Jego zdaniem nawet bez szczepionki możliwe będzie przeprowadzenie ich w bezpieczny sposób.
Pierwotnie igrzyska w stolicy Japonii miały się odbyć latem, ale z powodu koronawirusa przełożono je o rok. Ciągła walka z pandemią oraz opinie ekspertów głoszące, że na wynalezienie szczepionki trzeba będzie czekać jeszcze między 12 a 18 miesięcy sprawiły, iż zaczęły pojawiać się głosy, że również nowy termin tej imprezy może być mało realny.
- Sądzę, że takie myślenie jest raczej przedwczesne. Mamy jeszcze 15 miesięcy na planowanie i przygotowania do igrzysk. Wydaje mi się, że za wcześnie, by mówić, że przeprowadzenie ich w 2021 roku jest nierealistyczne - zaznaczył w rozmowie z agencją Reutera McCloskey.
Brytyjski ekspert ds. ochrony zdrowia i zapobiegania pandemii przyznał, że wynalezienie szczepionki byłoby niezwykle pomocne.
- Nie tylko dla igrzysk, ale dla nas wszystkich. Ale nawet bez niej istnieją inne środki łagodzące, które sprawdzimy, aby upewnić się, że można bezpiecznie przeprowadzić zmagania olimpijskie. To wyzwanie, ale za wcześnie, by mówić, że tak się nie stanie
- Jest całkiem możliwe, że w przyszłym roku epidemia będzie na takim poziomie, z którym można będzie sobie poradzić bez zbytniego ryzyka. Albo może pojawi się szczepionka, może leczenie będzie dostępne. Musimy przemyśleć różne opcje i nie wyciągać zbyt szybko zbyt wielu wniosków - zaznaczył członek grupy eksperckiej WHO ds. koronawirusa.