Tarcza antykryzysowa 4.0 z czerwca wprowadziła w życie przepisy o uproszczonej restrukturyzacji. Jest to rozwiązanie, które może uchronić firmy przed upadłością. Czas jest jednak ograniczony. Przepisy o uproszczonym trybie obowiązują do 30 czerwca 2021 roku. Nie warto więc czekać z decyzją, zwłaszcza że ratowanie biznesu wymaga szybkich i zdecydowanych działań – wyjaśnia Bartosz Kaczmarczyk, eksperta Fundacji Centurion.
Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne jest nowością w polskim prawie. Dotychczas w ten proces musiał angażować się sąd, co znacznie wydłużało całą procedurę. W wielu przypadkach odbijało się to negatywnie na kondycji firm. Celem restrukturyzacji jest wypracowanie najkorzystniejszego porozumienia z wierzycielami i uporządkowanie wszelkich spraw przed rozliczeniem zobowiązań.
Upadłość dłużnika nigdy nie jest korzystna dla wierzycieli, dlatego wypracowanie kompromisu pomiędzy dwiema stronami jest istotne. Strony powinny opracować również plan przewrócenia rentowności przedsiębiorstwa, wyodrębnić rentowne aspekty działalności oraz ograniczyć te, które przynoszą straty. Plan powinien zawierać również nowe sposoby finansowania.
Standardowe rozwiązanie, czyli kredyt, w przypadku przedsiębiorstw zadłużonych nie wchodzi w grę. Szansą może być znalezienie inwestora, sprzedaż części udziałów albo połączenie się z innym podmiotem.
Musimy pamiętać, że podejmując decyzję o restrukturyzowaniu firmy, należy działać bez zbędnej zwłoki. Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne zdecydowanie różni się od znanych do tej pory czterech form restrukturyzacji. Jest przede wszystkim znacznie krótsze i ograniczone czasowo. Przedsiębiorca może je wykorzystać tylko raz i to przy pomocy doradcy restrukturyzacyjnego. W tym rodzaju postępowania rola sądu sprowadza się do minimum, jest ograniczona tylko do zatwierdzenia zawartego układu.
Postępowanie rozpoczyna się od zawarcia umowy z doradcą restrukturyzacyjnym, który będzie pełnił rolę nadzorcy. Formalne rozpoczęcie postępowania ma miejsce w chwili opublikowania obwieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Kolejne kroki należy podjąć szybko, ponieważ w ciągu czterech miesięcy konieczne jest złożenie w sądzie układu zawartego z wierzycielami, co wymaga intensywnej pracy. W całym procesie nieoceniona jest pomoc doradcy, który nie tylko pomoże w sprawnym przejściu przez cały proces, ale też będzie pośrednikiem w negocjacjach z wierzycielami. Takie negocjacje nigdy nie są łatwe, a doświadczony specjalista pomoże dobrać takie argumenty, które przekonają wierzycieli do ograniczenia swoich roszczeń. Należy pamiętać, że postępowanie nie w każdym przypadku kończy się sukcesem. Jeżeli w ciągu wyznaczonych 4 miesięcy nie uda się zatwierdzić układu z wierzycielami, dłużnik może złożyć uproszczony wniosek o ogłoszenie upadłości lub rozpoczęcie postępowania sanacyjnego. Gwarantuje to ochronę majątku i przejście do kolejnych kroków, czyli restrukturyzacji, lub postępowania upadłościowego.
Jak wynika z danych Monitorów Sądowych i Gospodarczych uproszczona forma restrukturyzacji cieszy się wśród przedsiębiorców dużą popularnością. Nie ma w tym nic dziwnego, jest to obecnie najszybsze i najsprawniejsze postępowanie, dodatkowo jego charakter jest pozasądowy. Mogą z niego skorzystać osoby obawiające się niewypłacalności.
Restrukturyzacja jest szansą na zahamowanie rosnącej liczby bankructw i upadłości w trzecim kwartale 2020 roku aż 72% otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych odbywało się według nowej procedury. Jest to najlepszy dowód na to, że ta forma restrukturyzacji jest atrakcyjna dla przedsiębiorców.