Kolejny polityk rezygnuje z pracy w Rosji

Były kanclerz Austrii Wolfgang Schüssel odchodzi z Lukoilu. - Rosja przekroczyła czerwoną linię - oświadczył Schüssel. Komentatorzy zastanawiają się czy z Gazpromu odejdzie wreszcie były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, postrzegany jako architekt współpracy energetycznej Rosji i Niemiec.

Schüssel oświadczył, że zawsze opowiadał się za konstruktywnymi stosunkami między UE a Rosją. 

"Jednak wraz z brutalnym atakiem na Ukrainę i bombardowaniem ludności cywilnej, Rosja przekroczyła czerwoną linię" 

podkreślił

"W pełni popieram decyzje Unii Europejskiej i międzynarodowej wspólnoty państw, a także wiele odważnych głosów w Rosji, które publicznie wypowiadają się przeciwko wojnie. Ukraina musi pozostać wolnym i niepodzielonym krajem"

zaznaczył Austriak.

Schüssel od dwóch lat był członkiem rady nadzorczej Lukoil. Według austriackiej telewizji publicznej Österreichischer Rundfunk (ORF) decyzja została podjęta "w związku z nasilającą się krytyką".

Wolfgang Schüssel w latach 1995–2007 był przewodniczącym Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP). Od 2000 do 2007 r. piastował urząd kanclerza Austrii.

Przy okazji odejścia  Schüssela z Lukoilu, pada coraz więcej pytań o przyszłość zatrudnionego w spółkach Gazpromu Gerharda Schroedera.

B. kanclerz Austrii już wycofał się z rady dyrektorów rosyjskiego ŁUKoila. Czy Schroederowi wystarczy odwagi ?

pyta na Twitterze Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Do rezygnacji ze stanowisk w rosyjskich spółkach państwowych Nord Stream 1 i 2 oraz Rosniefti byłego szefa niemieckiego rządu i lidera SPD Gerharda Schroedera wezwał obecny kanclerz Olaf Scholz. Podkreślił, że ta sprawa nie jest już prywatną sprawą Schroedera.

Źródło

Skomentuj artykuł: