Senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zarekomendowała dzisiaj odrzucenie w całości ustawy zwalniającej z podatku od nieruchomości wszystkie grunty, budynki i budowle na lotniskach użytku publicznego.
Chodzi o nowelizację ustawy o podatkach i opłatach lokalnych uchwalona przez Sejm na początku lipca. Celem zmian jest jednoznaczne wskazanie, że zwolnieniu z podatku od nieruchomości podlegają wszystkie grunty budynki i budowle na obszarze części lotniczych lotnisk użytku publicznego w tym również te grunty, które nie są zajęte przez budynki i budowle na tym obszarze.
Wadim Tyszkiewicz (niez.) stwierdził, że ustawa jest źle przygotowana i zawiera nieścisłości. Jak zauważył, fatalne doświadczenia przyniosły podobne zmiany w przepisach sprzed kilku lat, zwalniające z podatku od nieruchomości podmioty, na których terenie jest "jakiś kawałek infrastruktury kolejowej".
Uczestniczący w posiedzeniu komisji przedstawiciele korporacji samorządowych podkreślali zdecydowany sprzeciw wobec ustawy. Jak mówili, nowela uszczupli budżety samorządów, nie zaproponowano też żadnego zrekompensowania strat wpływów. Wskazywali również, że w Ocenie Skutków Regulacji nie oszacowano wpływu noweli na budżety samorządów.
Leszek Świętalski ze Związku Gmin Wiejskich podał przykład firmy z gminy Osiecznica prowadzącej na ponad 200 hektarach działalność wydobywczą, która ma na swoim terenie "na kilkudziesięciu metrach kwadratowych kawałek toru kolejowego, co wystarcza, by zwolnić całą działkę i biurowiec z podatku od nieruchomości, podczas gdy sąsiednia firma wykonującego taką samą działalność, która nie posiada kawałka bocznicy, jest opodatkowana w 100 proc.". Jak stwierdził, zmiana przepisów dotycząca opodatkowania gruntów lotnisk może przynieść taki sam efekt i jest odbierana jako przygotowanie prawne przed startem inwestycji CPK.
Komisja zarekomendowała odrzucenie w całości ustawy.
Podczas prac w Sejmie pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury Marcin Horała mówił, że nowelizacja będzie dotyczyła głównie lotnisk należących do aeroklubów, tak aby nie płaciły one podatków m.in. od pasów startowych czy innej infrastruktury lotniczej.
- Większość lotnisk w Polsce są to lotniska aeroklubów, w swojej istocie niekomercyjne, często organizacji społecznych, które się utrzymują ze środków swoich członków i które mają bardzo znikome albo wręcz w ogóle nie mają jakichś przychodów i biznesów z których mogłyby te podatki odprowadzać