Istotne zmiany przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, a dotyczący zasad dziedziczenia. Ich celem jest przede wszystkim skrócenie postępowań sądowych - poprzez ograniczenie kręgu spadkobierców wśród dalekich krewnych zmarłego. To jednak nie wszystko.
Spadkom, testamentom, czy dziedziczeniu serwis FilaryBizesu.pl od dawna poświęca sporo uwagi, bo te kwestie są ogromnie ważne dla tysięcy Polaków. Niektórzy prawnicy wręcz twierdzą, że to jedyny przypadek, gdy praktycznie nikt nie zdoła uniknąć kontaktu z wymiarem sprawiedliwości – za życia, czy nawet po śmierci. Przysłowiowy Kowalski albo odziedziczy majątek po zmarłym krewnym, choćby po rodzicach, albo ktoś z bliskich stanie się spadkobiorcą jego majątku.
Dlatego informujemy również o wszelkich zmianach w polskim prawie, które dotyczą tego zagadnienia. Już półtora roku temu zapowiadaliśmy, że toczą się prace nad nowelizacją Kodeksu cywilnego, zwłaszcza w kwestii spadkobierców ustawowych, których krąg obecnie jest bardzo szeroki. Dla wielu ekspertów – aż do przesady.
„Nierzadko prowadzi to do kuriozalnych sytuacji, gdy roszczenie do części spadku przysługuje osobie, która z krewnym nie utrzymywała kontaktu od dziesiątek lat, a nawet na oczy go nie widziała” – pisaliśmy w czerwcu 2021 r.
Krąg spadkobierców ustawowych zostanie skrócony? Nadchodzą też inne zmiany
I to się wkrótce ma zmienić, bo Rada Ministrów niedawno przyjęła - tuż przed Bożym Narodzeniem - projekt przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zstępni dziadków? Nie wszyscy!
Dla większości Polaków oczywistym jest, że po zmarłym dziedziczą jego najbliżsi krewni, czyli przede wszystkim małżonkowie, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Sprawa się komplikuje, gdy jedno z nich wcześniej zmarło, bo wtedy „w kolejce” ustawiają się ich zstępni, a więc krąg potencjalnych spadkobierców znacznie się rozszerza.
A to nie wszystko… W art. 934 Kodeksu cywilnego, o którym wspominaliśmy wielokrotnie w poprzednich publikacjach, jest bowiem mowa o dziedziczeniu przez dziadków, ewentualnie ich zstępnych, czyli potomków. Właśnie to ma ulec korekcie.
„Projekt dostosowuje prawo spadkowe do faktycznych relacji rodzinnych. Nie będzie już potrzeby długotrwałego poszukiwania dalekich krewnych osoby zmarłej, którzy często nawet nie zdawali sobie sprawy z jej śmierci” – tłumaczy Ministerstwo Sprawiedliwości.
Krąg spadkobierców zostanie zawężony do dziadków, rodzeństwa rodziców spadkodawcy oraz ich wstępnych. To ma znacznie usprawnić postępowania sądowe.
„Stryjeczne i cioteczne wnuki oraz dalsze pokolenia, często nieutrzymujące relacji ze spadkodawcą, zostaną wyłączone z dziedziczenia po nim” – podkreśla resort.
Zły rodzic – niegodny dziedziczenia po dziecku
Dotychczas polskie prawo dopuszczało sytuację, która wielu osobom mogłaby się wydawać niezrozumiała i niesprawiedliwa. Przykładowo: matka nie interesowała się losem dziecka, nie brała udziału w jego wychowaniu, nie płaciła alimentów, ale po śmierci córki/syna nagle przypominała sobie o jego istnieniu i zaczynała rościć prawa do spadku po nim.
Nowelizacja Kodeksu cywilnego wprawdzie nie eliminuje takiego zagrożenia, ale wprowadza możliwość jego zablokowania.
„Osoby, które notorycznie uchylały się od uregulowania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego, mogą zostać wyłączone z prawa do dziedziczenia. Dotyczyć to będzie również osób, które uchylały się od sprawowania nad nim pieczy” – zapisano w projekcie.
Ochrona małoletnich i ubezwłasnowolnionych
Zgodnie z jeszcze obowiązującymi zapisami Kodeksu cywilnego spadkobierca jest zobowiązany złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o śmierci spadkodawcy. Ten termin obowiązywał wszystkich. Nawet osoby, które nie mogą we własnym imieniu podejmować czynności prawnych.
To ulegnie zmianie.
„Termin ten zostanie zawieszony w sytuacji, w której złożenie wymaganego oświadczenia będzie wymagać zezwolenia sądu opiekuńczego. Pomoże to osobom małoletnim oraz ubezwłasnowolnionym. Należny im spadek nie będzie im przepadał z powodu niedopilnowania formalności. Wymagane oświadczenie mogą złożyć w ich imieniu opiekunowie” – zapowiedziało Ministerstwo Sprawiedliwości.