Ulewne deszcze występujące w całym kraju znacznie zmniejszyły suszę rolniczą. Nadal największy niedobór wody notowany jest w północno--zachodniej części Polski. Susza dotyka głównie uprawy zbóż - informuje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa.
"W czwartym okresie raportowania, tj. od 21 kwietnia do 20 czerwca 2020 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -1 mm."
Największy deficyt wody wystąpił na terenie Pobrzeża Szczecińskiego (Uznam, Wolin, Wybrzeże Trzebiatowskie, Równina Goleniowska), na Pojezierzu Poznańskim oraz na Wzniesieniach Zielonogórskich. Natomiast najmniejsze niedobory wody notowano na obszarach Pogórza Karpackiego, Beskidów Zachodnich, Niziny Podlaskiej oraz w południowej części Pojezierza Mazurskiego.
Według IUNG, susza rolnicza występuje na terenie województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, podlaskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego.
Susza notowana jest w uprawach: zbóż jarych i ozimych, krzewów owocowych, truskawek, rzepaku i rzepiku, roślin strączkowych, kukurydzy na ziarno i kiszonkę.
Największe zagrożenie suszą rolniczą wystąpiło wśród upraw zbóż jarych. Suszę w tych uprawach odnotowano w 233 gminach Polski (9,41 proc. gmin kraju).
Jak informuje IUNG, zasięg suszy zmniejszył się w uprawach: zbóż jarych i ozimych, krzewów owocowych oraz truskawek w stosunku do poprzedniego okresu. Zmniejszeniu uległa liczba gmin oraz procent potencjalnej powierzchni gruntów ornych z suszą rolniczą. Natomiast w uprawach rzepaku i rzepiku zasięg suszy uległ wzrostowi.
Susza nadal notowana jest w wielu gminach i na stosunkowo dużej powierzchni gruntów ornych woj. lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Natomiast znacznej poprawie uległy warunki wilgotnościowe w województwach: łódzkim, lubelskim, świętokrzyskim, śląskim, małopolskim, opolskim, dolnośląskim oraz podlaskim, gdzie deficyt wody uległ zmniejszeniu.