Polska Izba Handlu krytykuje godziny dla seniorów, wskazuje na straty dla branży - podała PIH w komunikacie.
Rząd, od czwartku wprowadził godziny zakupów dla seniorów, w okresie od 10:00 do 12:00.
"Niemal puste sklepy przez dwie godziny dziennie to straty finansowe dla branży, to brak wpływów z podatków, a tym samym straty dla budżetu państwa, w czasie kiedy brakuje pieniędzy m.in. na służbę zdrowia. Jest to także rozwiązanie, które utrudnia życie społeczeństwu. Zauważmy też, że w przeciwieństwie do tego, co było wiosną obecnie wiele młodszych osób musi normalnie funkcjonować. Godziny dla seniorów w sklepach uniemożliwią im sprawną organizację czasu i np. wykorzystywanie przerw w pracy. Tuż po godz. 12 inni ludzie będą masowo odwiedzać sklepy i stać w kolejkach, a jak wiemy tłok nie jest teraz pożądany" - napisano.
PIH wskazuje na dane, które pokazują, że w dniach 1-19 kwietnia 2020, kiedy to również wprowadzono godziny dla seniorów sprzedaż w sklepach małoformatowych do 300 m kw. i supermarketach w godz. 11.00-12.00 były o prawie 40 proc. niższe niż godzinę później, kiedy zakupy mogli robić już wszyscy klienci.
W okresie obowiązywania godzin dla seniorów łączne obroty sklepów małoformatowych o godzinie między 11.00-12.00 były o prawie 37 proc. niższe niż godzinę później, kiedy zakupy mogli robić już wszyscy klienci.
"Przedsiębiorcy prowadzący sklepy proponują, żeby rozważyć inne rozwiązania wspierające seniorów np. pierwszeństwo w obsłudze dla osób starszych w tym czasie. Warto też rozważyć przynamniej skrócenie godzin dla seniorów" - napisano.