Pięciu ministrów rolnictwa: proponowana przez KE kwota wsparcia w wysokości 100 mln euro jest zbyt mała
W formule on-line, odbyło się 24 kwietnia br. spotkanie ministrów rolnictwa: Polski, Bułgarii, Słowacji, Rumunii i Węgier. To nieformalna koalicja pięciu państw przyfrontowych, która powstała z inicjatywy Polski.
To jest kolejne spotkanie, podczas którego rozmawialiśmy o negocjacjach z Komisją Europejską w sprawie tranzytu przez nasze kraje produktów rolnych z Ukrainy – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus tuż po zakończeniu spotkania. Ministrowi towarzyszyli uczestniczący w rozmowach: sekretarz stanu Ryszard Bartosik i podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra.
Wszystkie pięć krajów uznało, że proponowana przez Komisję Europejską kwota wsparcia w wysokości 100 mln euro jest zbyt mała.
Jesteśmy razem i najważniejsze jest to, że wspólnie rozmawiamy. Solidarnie walczymy o nasze sprawy. Unia Europejska już przychyliła się do pewnych naszych propozycji. Kilka produktów Unia już jakby włączyła na listę do dyskusji, ale my mamy jeszcze kolejne produkty, o które chcemy wspólnie walczyć
podkreślił minister Robert Telus.
Szef polskiego resortu rolnictwa poinformował ponadto, że podczas spotkania w Luksemburgu z komisarzem UE ds. handlu Valdisem Dombrovskisem będzie przedstawiał stanowisko tych pięciu krajów.
Minister Robert Telus powiedział również, że do listy produktów, które nie powinny trafiać z Ukrainy na nasz rynek dopisano m.in. mąkę, owoce miękkie, a także sok jabłkowy.
Szef resortu rolnictwa zaznaczył jednocześnie, że podczas dzisiejszego spotkania ustalono, że w przypadku wystąpienia, w którymś z pięciu państw, braków na jakimś rynku takie produkty zostałyby dopuszczone.
Minister Robert Telus po raz kolejny podkreślił, że należy pomagać Ukrainie, ale koszty tej pomocy powinny być rozłożone równomiernie na wszystkie kraje członkowskie, bo w tej chwili ponoszą je głównie rolnicy z krajów przyfrontowych.
Na pomoc polskim rolnikom rząd przeznaczył 10 mld zł. To jest sytuacja wojenna i pomoc jest wyjątkowa i rekordowa
przypomniał minister.
Szef resortu wyraził również nadzieję, że Komisja Europejska zadziała tym razem bardzo szybko i wyda zgodę na proponowane przez rząd wsparcie polskich rolników ze środków polskiego budżetu.