Dopłaty bezpośrednie dla polskich rolników powinny być na poziomie średniej Unii Europejskiej - powiedział dziś prezydent Andrzej Duda. Przypomniał też, że w tej sprawie dobiegają końce negocjacje w UE w związku z perspektywą finansową na lata 2021-27.
Prezydent Duda w programie "Tydzień" w TVP1 był pytany o wyrównywanie dopłat bezpośrednich dla polskich rolników do poziomu, jaki jest w Europie Zachodniej. W 2019 r. średnie dopłaty bezpośrednie dla rolników w UE wynosiły 259 euro do hektara, natomiast Polacy otrzymywali ponad 200 euro.
Chciałbym, żeby udało się je doprowadzić do tego, co nazywamy średnią Unii Europejskiej
Dopłaty w różnych państwach Europy są zróżnicowane. Nie jest tak, że we wszystkich państwach na zachodzie Europy, wszyscy rolnicy równo dostają dopłaty, to znaczy równa jest kwota dopłat. Nie, dopłaty są związane z poziomem zarobków. Chciałbym, żeby dopłaty były wyrównane w tym znaczeniu, by odpowiadały temu, jakie są relacje do poziomu zarobków na zachodzie Europy
Prezydent przypomniał też, że obecnie w UE negocjowana jest perspektywa finansowa na lata 2021-27.
Negocjacje dobiegają końca, jeszcze różne mechanizmy mogą być tam zastosowane. Natomiast, generalnie, to jest 750 miliardów (złotych), które trafią do Polski. To jest ponad 140 miliardów (złotych) tylko na rolnictwo
Co ważne, już w tej chwili ruszają wypłaty dla tych rolników, którzy zostali poszkodowani pandemią koronawirusa. Mówimy tutaj przede wszystkim o gospodarstwach, które produkowały kwiaty, gospodarstwach mlecznych, mięsnych, gdzie produkuje się mięso drobiowe, wieprzowinę czy wołowinę. Te sektory pandemia koronawirusa, zwłaszcza na samym początku, bardzo mocno dotknęła, stąd kwota miliarda złotych przeznaczona na pomoc dla tych gospodarstw. Rolnicy mogą się już ubiegać o te pieniądze. Mam nadzieję, że to będzie dodatkowe wsparcie, to już w najbliższym czasie. Realizowane za zgodą Unii Europejskiej