Przekładamy rezerwacje z Wielkanocy na majówkę

Sytuacja pandemiczna i lockdown po raz kolejny zmieniły plany wyjazdowe Polaków. Wielkanocne rezerwacje zostały w większości odwołane, ale aż 20% z nich przełożono na majówkę - wynika z danych Noclegi.pl. Turyści przyzwyczaili się już do ciągłych zmian, a właściciele obiektów noclegowych ułatwiają przesuwanie terminów i coraz rzadziej wymagają przedpłat.

Chociaż turystyczny sezon w Polsce otwiera majówka, to od kilku lat wzrastała liczba rezerwacji na Wielkanoc. Sporo było ich również w tym roku, nawet jeśli trudno porównywać tę skalę do czasów sprzed pandemii

mówi Natalia Jaworska, ekspert portalu rezerwacyjnego Noclegi.pl.

Lockdown zmusił gości do odwołania wyjazdów, ale aż 20% z nich zdecydowało się na przesunięcie rezerwacji w tym samym obiekcie. Najczęściej na majówkę

podkreśla Jaworska.

Pierwszy weekend kwietnia Polacy planowali spędzić przede wszystkim w górach. Najwięcej wielkanocnych rezerwacji odnotowano w Karpaczu, Zakopanem, Wiśle i Krakowie. Miał to być najczęściej rodzinny wyjazd, średnio na 3 noce. I to właśnie wypoczynek w tej formule najczęściej przesuwano na majówkę.

Liczymy się z tym, że przy obecnej skali zachorowań lockdown może się przedłużyć i majowe rezerwacje też trzeba będzie przełożyć, ale zarówno turyści, jak i właściciele obiektów przyzwyczaili się do elastycznej zmiany planów. Większość obiektów rezygnuje z przedpłat, ułatwia znalezienie nowych terminów czy korzystanie z bonu turystycznego... Wszystko, żeby zawalczyć o klienta

opowiada dalej Natalia Jaworska.

W tej chwili wśród najchętniej wybieranych miejscowości na majowe święta króluje Zakopane - aż 40% wszystkich rezerwacji. Dalej plasują się Kraków, Bukowina Tatrzańska, Kołobrzeg oraz Murzasichle.

Dla podróżujących niezwykle istotne jest bezpieczeństwo i możliwość zachowania dystansu od innych gości, dlatego hotele są na szarym końcu wybieranych form noclegu - stanowią zaledwie 5% wszystkich rezerwacji. Większą popularnością cieszą się apartamenty, domy gościnne i małe pensjonaty, oferujące posiłki w formie room service.

Do myślenia o planowaniu podróży na początku maja, nawet z perspektywą ich przełożenia, zachęcają też ceny, które utrzymują się na poziomie 2019 roku lub spadają. W Karpaczu cena za nocleg jest niższa o 30% niż dwa lata temu, w Zakopanem zaś utrzymują się na niezmienionym poziomie średnio 61 złotych za jedną osobę za noc.

Źródło

Skomentuj artykuł: