Rezygnujemy z zakupów w centrach handlowych

Obiekty handlowe w październiku br. odwiedziło o 28 proc. mniej klientów niż rok temu - poinformowała w środę Polska Rada Centrów Handlowych. W jej ocenie dodatkowe ograniczenia działalności handlu byłyby nieuzasadnione.

Według PRCH, w tygodniu od 26 października do 1 listopada liczba gości w centach handlowych spadła do 59 proc. wobec 70 proc. tydzień wcześniej. Największy spadek wizyt w porównaniu do analogicznego dnia w 2019 roku odnotowano 29 października - 52 proc.

W najtrudniejszej sytuacji znajdują się największe obiekty handlowe, zatrudniające najwięcej osób. Od początku pandemii w dni handlowe odwiedza je mniej ludzi, niż małe i średnie nieruchomości komercyjne w porównaniu z ubiegłym rokiem.

PRCH wskazała, że liczba klientów centrów handlowych jest wyraźnie zróżnicowana w skali Polski.

 "W październiku tylko w regionie północno-zachodnim przekroczyła 80 proc., natomiast w pozostałych nie przekroczyła 70 proc. w stosunku do wyników z zeszłego roku. Najsłabiej w dalszym ciągu wypada region wschodni, w którym odwiedzalność wyniosła 61 proc. rdr"

czytamy.

Według autorów raportu, nie zmieniły się przyzwyczajenia klientów co do najchętniej wybieranego dnia na zakupy – nadal jest to sobota. Jak podano, w sobotę 31 października w centrach handlowych było średnio o 42 proc. klientów więcej niż w pozostałe dni handlowe.

Jak zaznaczył, cytowany w komunikacie dyrektor generalny PRCH Radosław Knap, klienci bardzo szybko zareagowali na wprowadzanie przez rząd obostrzeń i ograniczyli swoją mobilność.

 "Przychodzą do galerii po to, żeby zaspokoić najważniejsze potrzeby zakupowe, co potwierdza spadająca odwiedzalność w obiektach handlowych, obowiązują godziny dla seniorów oraz ograniczenia dotyczące liczby osób, mogących przebywać w sklepach"

zaznaczył.

Jego zdaniem dodatkowe ograniczenie działalności handlu byłoby obecnie nieuzasadnione.

Dodał, że o ile na początku miesiąca liczba osób odwiedzających centra handlowe dochodziła do 80 proc. wyniku sprzed roku, to pod koniec miesiąca spadła w wielu przypadkach nawet o połowę.

Według Knapa, dla całego sektora centrów handlowych ponownie nadszedł bardzo trudny czas - tym trudniejszy, że przypadający na miesiące przedświąteczne, które zazwyczaj dla handlu były okazją do odbicia nieco słabszych wyników z połowy roku.

Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) jest stowarzyszeniem zrzeszającym ponad 240 firm działających w branży nieruchomości i miejsc handlu oraz usług.

Źródło

Skomentuj artykuł: