SMUP – kompleksowa baza danych z samorządów. Jaka korzyść dla Kowalskiego?

Obecnie dane dotyczące działań samorządów są rozproszone w bazach rozmaitych urzędów. Gromadzą je bowiem oddzielnie starosta, burmistrz, prezydent, czy wojewoda. To się zmienia. Nowo powstały system ma nie tylko ułatwić życie urzędnikom, ale przede wszystkim pomóc mieszkańcom w uzyskaniu potrzebnych informacji. A przy okazji – zerkać władzy na ręce.

System Monitoringu Usług Publicznych (SMUP) powstaje we współpracy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Głównego Urzędu Statystycznego oraz samorządowych instytucji, m.in. Związku Miast Polskich. Jaki jest główny cel projektu? To zgromadzenie w jednym systemie zintegrowanych, wysokiej jakości danych pozwalających na optymalizację procesu świadczeń usług publicznych. Już funkcjonuje (smup.gov.pl), ale cały czas jest rozwijany.

„System, który wdrożyliśmy w styczniu nie jest całkowicie wypełniony danymi, które są zgromadzone i jeszcze nie wszystkie wskaźniki wypracowane w grupach tematycznych zostały zaimplementowane. W praktyce ten system będzie rozwijał się do końca roku w poszczególnych obszarach”

– tłumaczył niedawno serwisowi prawo.pl Rafał Rudka, kierownik działu współpracy, informacji, analiz i programów Związku Powiatów Polskich.

Instytucje biorące udział w przedsięwzięciu zapewniają o jego nowatorskim charakterze. Pod wieloma względami.

„Dotychczas w Polsce nie było spójnego systemu monitorowania usług publicznych, który umożliwiałby każdemu zainteresowanemu podmiotowi szybkie uzyskanie kompleksowej informacji na temat ilości, jakości, dostępności i efektywności finansowej usług publicznych. Podmioty odpowiedzialne za dostarczanie usług publicznych nie miały dostępu do ogólnopolskiego narzędzia, które udostępniałoby informacje wspierające podejmowanie decyzji, ułatwiało pomiar ich efektów, a także prowadzenie badań porównawczych służących poprawie jakości usług na poziomie każdej gminy w kraju”

– podkreślono na stronie smup.gov.pl.

Główną zaletą SMUP ma być właśnie dostępność do danych, które obecnie są mocno rozproszone; chociażby w zasobach GUS, czy Ministerstwa Finansów. Przede wszystkim jednak ma uporządkować wskaźniki - i umożliwić łatwiejsze do nich dotarcie zainteresowanym - gromadzone przez każdą z 2477 gmin oraz 314 powiatów. 

Jak podaje MSWiA, projekt zakłada objęcie system monitorowania kilku rodzajów usług świadczonych przez jednostki samorządu terytorialnego:

a) podatki i opłaty lokalne;
b) zarządzanie nieruchomościami;
c) drogownictwo i transport;
d) ochrona środowiska;
e) inwestycje i budownictwo;
f) geodezja i kartografia.

Czym się będzie charakteryzował SMUP? Podstawowe cechy systemu to:

  • powszechność i dostępność – system gwarantuje wszystkim użytkownikom równy i bezpłatny dostęp do zgromadzonych w nim danych. Dane będą udostępniane w formatach otwartych, bez ograniczeń licencyjnych, w sposób umożliwiający ich dalsze przetwarzanie, z uwzględnieniem potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
  • kompletność – system obejmuje wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w Polsce.
  • kompleksowość – docelowo system udostępni informacje statystyczne na temat wybranych usług publicznych z uwzględnieniem czterech wymiarów opisu usług, tj. ilości, jakości, dostępności i efektywności finansowej.
  • efektywność – docelowo system zapewni maksymalne wykorzystanie już zbieranych informacji. Jego zasoby zostaną utworzone w oparciu o dane pochodzące z systemu statystyki publicznej, dane gromadzone w źródłach administracyjnych i zasobach informacyjnych szczebla rządowego i samorządowego oraz informacje znajdujące się w dyspozycji dostawców usług.
  • oficjalny charakter danych – SMUP, jako system współtworzony i utrzymywany przez Główny Urząd Statystyczny, gwarantuje rzetelność i wysoką jakość udostępnianych danych.

Wiadomo już, co znajdzie się w zasobach SMUP, ale dla kogo przeznaczone zostaną zgromadzone informacje. Czy będą ogólnie dostępne, także dla przysłowiowego Kowalskiego?

Według zapewnień GUS: „Grupy docelowe systemu to z jednej strony dostawcy usług publicznych, z drugiej ich odbiorcy oraz osoby i instytucje, którym rzetelna wiedza o świadczonych usługach jest potrzebna do realizacji celów gospodarczych bądź osobistych”.

Czyli kto? – wyjaśnione to zostało na stronie smup.gov.pl

- przedsiębiorcy – dla których działalności decyzja dotycząca lokalizacji inwestycji ma kluczowe znaczenie. Docelowo SMUP, dzięki skutecznemu i szybkiemu porównaniu obciążeń publiczno-prawnych oraz dostępności usług, umożliwi przedsiębiorcom właściwą analizę kosztów i szans rozwoju działalności gospodarczej w danej lokalizacji.
- administracja publiczna - obejmująca instytucje administracji rządowej i samorządowej odpowiedzialne za świadczenie usług publicznych lub sprawujące nadzór nad ich dostarczaniem. Podmioty te są z jednej strony źródłem danych zasilających system, z drugiej zaś – odbiorcami informacji przetworzonych i udostępnionych przez SMUP. 
- społeczeństwo oraz organizacje obywatelskie - dzięki uruchomieniu SMUP uzyskują dostęp do informacji opisujących parametry usług publicznych świadczonych na poziomie lokalnym i regionalnym. SMUP umożliwia dokonywanie porównań między poszczególnymi JST, wyposażając w ten sposób obywateli w merytoryczne argumenty, którymi będą mogli posługiwać się w debacie publicznej oraz w celu sprawowania kontroli społecznej nad jakością i sposobem realizacji zadań publicznych.
- środowiska naukowe i eksperckie – które uzyskują możliwość prowadzenia pogłębionych analiz dotyczących usług publicznych. 

Na inne korzyści płynące ze SMUP wskazuje również serwis prawo.pl. Dość prozaiczny przykład.

W systemie znajdą się m.in. informacje z obszaru podatku (np. od nieruchomości, czy rolnego) i opłat (np. targowej, czy reklamowej). Ponieważ dostępne będą informacje z całego kraju, to przysłowiowy Kowalski będzie mógł sprawdzić, czy włodarze jego gminy lub powiatu nie zawyżają takich kosztów. I domagać się zmian.

Źródło

Skomentuj artykuł: