Testament ustny, wojskowy, podróżny. Nie wszystkie się ostaną – nadchodzą zmiany

Od dawna trwa debata o konieczności zmian w polskim prawie dotyczącym zasad dziedziczenia, a więc także testamentów. Tym bardziej, że niektóre regulacje są „martwe”, inne należy dostosować do obecnych realiów. Dlatego w najbliższych miesiącach można się spodziewać zmian, np. testament podróżny prawdopodobnie zostanie zlikwidowany.

Jak już informował serwis FilaryBiznesu.pl, Rada Ministrów przyjęła projekt przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, który wprowadza nowelizację Kodeksu cywilnego. Dotyczy ona dziedziczenia. Najważniejsze zmiany: rodzic z zaległościami alimentacyjnymi może zostać uznany za niegodnego dziedziczenia; zmniejszony zostanie krąg spadkobierców w trzeciej grupie, czyli wśród zstępni dziadków spadkodawcy; wprowadzona zostanie dodatkowa ochrona małoletnich i osób ubezwłasnowolnionych w kwestii terminu złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.

Nie tylko mniejszy krąg spadkobierców… Co się jeszcze zmieni ws. dziedziczenia?

Nie ma wątpliwości, że wkrótce pojawią się również nowe zasady ws. roli testamentów, a także procedury im poświęconej. Jest już bowiem gotowy projekt Ministerstwa Sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu cywilnego, który pod koniec grudnia został pozytywnie zaopiniowany przez Radę Legislacyjną przy Prezesie Rady Ministrów.

„(…) projektowana zmiana Kodeksu cywilnego wychodzi naprzeciw formułowanym od wielu lat w doktrynie i orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, a także przez obywateli, postulatom zmian w prawie spadkowym, którego przepisy (uchwalone ponad pół wieku temu) „nie przystają do potrzeb współczesnego społeczeństwa” – podkreślono.

Szczególnie dużo uwagi poświęcono testamentom ustnym, które są najczęściej występującą w praktyce formą testamentu szczególnego, a równocześnie budzą liczne wątpliwości. Powód: „Forma ta jest wyjątkowo podatna na nadużycia, a „przypadki fałszowania testamentów ustnych są o wiele częstsze niż innych testamentów”. Stąd m.in. potrzeba nowelizacji.

„Projektowane zmiany Kodeksu cywilnego zwiększają rygoryzm przepisów odnoszących się do testamentu ustnego zawężając przesłanki sporządzenia tego testamentu, skracając termin do stwierdzenia treści testamentu ustnego, wprowadzając obowiązek wskazania w piśmie stwierdzającym treść testamentu obowiązek wskazania okoliczności jego sporządzenia oraz ograniczając krąg osób stwierdzających jego treść (zmiana art. 952 k.c.)” – wyliczony z uzasadnieniu projektu.

Kluczowa zmiana dotyczy przesłanek do sporządzenia „ostatniej woli” w takie formie. Obecnie art. 952 § 1 k.c. brzmi:

„Jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków”.

Niestety, określenie „obawa rychłej śmierci” jest bardzo subiektywne i nieprecyzyjne, co w przeszłości doprowadzało do wielu nieporozumień.

Stąd propozycja, aby nie tylko połączyć obydwie dotychczasowe przesłanki w istocie do jednej, lecz dodatkowo wymagane stanie się, by szczególne okoliczności, o których mowa, wystąpiły/występowały nagle.

Nowelizacji ulegną także przepisy o terminie przewidzianym dla sporządzenia pisma stwierdzającego treść testamentu, a także dla stwierdzenia treści testamentu ustnego przed sądem.

Całość uzasadnienia projektu zmian poświęconych testamentom można przeczytać TUTAJ

Natomiast najprawdopodobniej zlikwidowany zostanie testament podróżny, który praktycznie nie jest stosowany. Chodzi o sytuację, gdy płyniemy statkiem lub lecimy samolotem - i doszło do zagrożenia życia osoby przebywającej na pokładzie. Wówczas może ona - przed dowódcą jednostki lub jego zastępcą - ogłosić „ostatnią wolę”. Warunkiem jest obecność dwóch świadków i niezwłoczne sporządzenie oświadczenia w formie pisemnej i jego podpisanie.
Ponieważ takie zdarzenia są marginalne, a poza tym spadkodawca zawsze może sporządzić testament holograficzny, czyli własnoręcznie spisany, to Ministerstwo Sprawiedliwości sugeruje usunięcie z obrotu prawnego instytucji testamentu podróżnego, a tym samym wykreślenie art. 953 k.c., bo jest zbędny.

Przywołano jeszcze jeden argument, z którym trudno polemizować: „w praktyce, w rzeczywiście kryzysowych sytuacjach związanych z zatonięciem statku, testament podróżny sporządzony na papierze w większości przypadków zostanie po prostu utracony”. Tak samo, jeśli dojdzie do katastrofy lotniczej.

Wprawdzie pozostanie testament wojskowy, ale planowane są istotne zmiany. Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, skorzystać z niego mogą żołnierze lub cywile pracujący na rzecz Sił Zbrojnych, a jego sporządzenie jest możliwe w czasie wojny, mobilizacji, pobytu w niewoli. Szczegóły regulowane są poprzez rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej, które pochodzi z … 1965 roku.

Nic więc dziwnego, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację po zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę, że dostrzeżono konieczność znowelizowania przepisów dotyczących sporządzania tego typu „ostatniej woli”.

„Obecna regulacja testamentu wojskowego jako szczególnej formy testamentu nie przystaje do współczesnych realiów i wywołuje wątpliwości odnośnie do jej zgodności z Konstytucją RP” – podkreślili pomysłodawcy projektu.

Fundamentalna zmiana, która dostosowuje i umożliwia sporządzenie testamentu wojskowego rzeczywiście w tych sytuacjach i okolicznościach, w których obecnie działają Siły Zbrojne RP:

„Rozszerza to możliwości sporządzenia testamentu wojskowego „na wszelką działalność sił zbrojnych, zarówno na terenie państwa polskiego, jak i poza nim”, co obejmie także „międzynarodowe interwencje zbrojne w ramach sił NATO (np. te, które miały miejsce w Afganistanie i Iraku), czy międzynarodowe misje pokojowe niezwiązane z faktem wypowiedzenia wojny lub mobilizacji”.

Poza tym rozszerzony zostanie krąg osób uprawnionych do sporządzenia testamentu wojskowego; będzie obejmował nie tylko żołnierzy pełniących czynną służbę, lecz również pracowników cywilnych zatrudnionych w siłach zbrojnych, czy też osoby cywilne towarzyszące wojsku (np. członkowie służb pomocniczych, duszpasterze).

Źródło

Skomentuj artykuł: