TIR-y z wodą na tory

Pierwsze dwa pociągi z Nałęczowa z wodą mineralną Cisowianka dotarły do Poznania oraz Sosnowca, skąd odbywa się dystrybucja odpowiednio na terenie Wielkopolski oraz na Śląsku, Zagłębiu i w Małopolsce. Jeden pociąg pozwala na przewiezienie 44 kontenerów z produktami Nałęczów Zdrój. Oznacza to, że każdy transport kolejowy jest w stanie zastąpić 44 ciężarówki z naczepami, które nie muszą poruszać się po polskich drogach. 

Polska firma Nałęczów Zdrój, producent Cisowianki oraz Cisowianki Perlage, uruchomiła transport intermodalny, wykorzystując do masowego transportu swoich produktów kolej. Dwa inauguracyjne transporty kolejowe, które zrealizowano w maju, pozwoliły na dostarczenie aż kontenerów, eliminując z dróg taką samą liczbę ciężarówek z naczepą, zwanych popularnie TIRami. Tym samym jednorazowo koleją przewieziono 2 mmln butelek wody.

- Kolej uznawana jest za najbardziej ekologiczny i bezpieczny środek transportu. Dlatego Cisowianka do transportu swojej wody, oprócz samochodów chce coraz częściej wykorzystać także tory - komentuje Tomasz Wojtasiński, dyr. zarządzający należącej do Grupy Nałęczów Zdrój spółki Intermodal, odpowiedzialnej za dystrybucję jej produktów.

- Dzięki kolei będziemy mogli jeszcze bardziej ograniczyć wpływ negatywnych warunków pogodowych na szybkość dostarczania towaru. Ze względu na niskie ryzyko korków, zakazów, czy blokad, z którymi mamy do czynienia na drogach, pociągi towarowe gwarantują jeszcze wyższą pewność i terminowość. Do tego dochodzi większe bezpieczeństwo związane choćby z wyeliminowaniem wypadków komunikacyjnych, których ryzyko w przypadku kolei jest mocno ograniczone

zauważa Tomasz Siemiątkowski, dyr. handlowy w Nałęczów Zdrój.

Niskoemisyjna i bezpieczna kolej to element całościowej, zrównoważonej koncepcji dystrybucji towarów firmy. Chodzi o tzw. transport intermodalny, polegający na łączeniu przewozów kolejowych z innymi formami transportu, z wykorzystaniem tej samej jednostki ładunkowej (kontener, naczepa).

- Dzięki lokalizacji naszego zakładu blisko linii kolejowej w Nałęczowie jest dla nas naturalne, że chcemy w jak najefektywniejszy sposób wykorzystać jej ekologiczny potencjał. Główny transport realizowany jest koleją na odległość kilkuset kilometrów. Każdy obejmuje jednorazowo nawet 44 kontenery, które wyładowywane są na terenie terminala. Tzw. „ostatnia mila”, czyli transport z terminala do odbiorcy, realizowany jest transportem drogowym przez specjalne naczepy do przewozu kontenerów, ale już na o wiele krótszych, w porównaniu z kolejowymi, trasach - tłumaczy Tomasz Wojtasiński.

Rozwój transportu kolejowego stanowi ważną alternatywę dla ciężkiego transportu drogowego. M.in. ze względu na wojnę i konieczność powrotu wielu ukraińskich kierowców do kraju, będzie on musiał mierzyć się z jeszcze większymi problemami, które towarzyszą mu już od kilku lat. Przewozy pociągami w przypadku Cisowianki mają jeszcze inne, równie istotne aspekty - oznaczają mniej przejeżdżających TIRów przez gminę uzdrowiskową Nałęczów oraz gwarantują realne wykorzystanie nowej infrastruktury kolejowej, gruntownie przebudowanej i doinwestowanej z budżetu państwa w ciągu ostatnich miesięcy, właśnie m.in. w Nałęczowie. Dlatego Grupa Nałęczów Zdrój planuje dalsze rozszerzanie dystrybucji swojej wody przy wykorzystaniu pociągów.

Skomentuj artykuł: