Volkswagen chce ukrócić eksport aut z Chin do Rosji

Niemiecki producent samochodów Volkswagen postanowił uniemożliwić dostawy do Rosji samochodów produkowanych w fabrykach w Chinach. Dealerzy uczestniczący w systemach importu równoległego zostaną wpisani na czarną listę. 

Volkswagen zamierza podjąć działania przeciwko "szaremu" eksportowi swoich samochodów z Chin do Rosji - powiedział gazecie "Handelsblatt" przedstawiciel niemieckiego koncernu.

W publikacji zauważono, że między Federacją Rosyjską a Chinami istnieją bliskie więzi gospodarcze, także w branży motoryzacyjnej. Dzięki dostawom używanych samochodów "zostały wytyczone szlaki handlowe z Chin do Rosji". Półlegalni dealerzy korzystają z nich szlaków, aby dostarczać nowe pojazdy produkowane w fabrykach w komunistycznych Chinach. 

Według grupy Volkswagen nie ma dowodów na to, że biznes polegający na produkcji nowych samochodów w Chinach i przerzucie ich do Rosji jest obecnie prowadzony na dużą skalę. Mimo to koncern dąży do powstrzymania ewentualnego eksportu na "szary" rynek - alarmuje rosyjska "Izwiestija".

Nie jest to jednak takie proste. Po pierwsze, Volkswagen wszedł w spółki joint venture z chińskimi państwowymi producentami samochodów, co ogranicza stronie niemieckiej możliwości manewru.

Po drugie, koncern nie może bezpośrednio wpływać na niezależnych ekonomicznie chińskich dealerów.

W tych warunkach Volkswagenowi pozostaje stworzenie czarnej listy dealerów samochodowych, którym udowodniono półlegalny eksport samochodów poza granice Chin. Firmy z tej listy nie będą otrzymywać nowych samochodów, co utrudni sprzedaż chińskich volkswagenów do Rosji - uważa koncern. Ponadto Niemcy nie będą dostarczać do prowadzącej zbrodniczą politykę Rosji części zamiennych do aut wyprodukowanych w Chinach. Reżimowa "Izwiestija" przypomina, że wiele modeli aut jest specjalnie zaprojektowanych na lokalny chiński rynek i różni się od tych sprzedawanych w Europie.

Jakie modele aut Volkswagena ściągają Rosjanie z Chin? Przeważnie transportowane są pojazdy elektryczne - ID.3, ID.4 i ID.6. Wśród samochodów benzynowych gros stanowi VW Bora, który w Europie przestał być produkowany już dawno, bo w 2005 r.

"Obecnie nie odnotowujemy żadnych trudności z importem samochodów marki Volkswagen z Chin, nie było jeszcze żadnych zmian w tym kierunku" - powiedział "Izwiestiji" Rienat Tiuktiejew, dyrektor sprzedaży detalicznej Awilon AG.

Czy Rosjanie nauczą się obchodzić nowe regulacje? Na pewno będzie to dla nich znaczące utrudnienie, bo zapowiedzi Volkswagena o zaprzestaniu dostarczania samochodów dealerom z czarnej listy mogą wpłynąć nie tylko na cenę samochodów sprowadzanych z Chin w ramach importu równoległego, ale także na gwarancje na takie samochody.

Choć oczywiście importu zachodnich aut całkowicie zablokować się nie da. Niektóre samochody trafiają do Rosji przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, bywa też, że osoba prywatna nabywa w Niemczech auto od dealera, używa go jakiś czas, a następnie sprzedaje do Kazachstanu, Kirgistanu i Armenii. Z pewnym opóźnieniem samochód ten trafia w końcu do Rosji.

Skomentuj artykuł: