W UE są nielegalnie, a bez przeszkód podróżują po Europie. To się wreszcie zmieni

W teorii sprawa niby oczywista – imigrant nielegalnie przebywający na terenie Unii, z nakazem powrotu do ojczyzny, natychmiast opuszcza Europę. W praktyce? Dzięki otwartym granicom często przenosi się do innego kraju na Starym Kontynencie. W Systemie Informacyjnym Schengen wreszcie wprowadzono nowe narzędzia, które stwarzają szansę na ukrócenie groźnego procederu.

Ideą powołania przed wieloma latami Strefy Schengen była możliwość podróżowania po Europie – przez obywateli państw członkowskich Unii - bez konieczności odprawy paszportowej, czy innych uciążliwych formalności. 

„Strefa Schengen to jeden z filarów integracji europejskiej. W momencie jej powstania w 1995 r., czyli gdy wewnątrz Strefy Schengen zniesiono kontrole paszportowe, swoboda przemieszczania się między państwami członkowskimi stała się faktem dla obywateli UE. Swobodny przepływ osób daje mieszkańcom UE prawo do życia, nauki, pracy i emerytury w dowolnym miejscu w UE. Turyści i przedsiębiorstwa również korzystają z dobrodziejstw Strefy Schengen” – podkreślono na stronie Parlamentu Europejskiego.

Równocześnie jednak zakładano ścisłą współpracę służb policyjnych poszczególnych państw, co miało pomóc w walce z międzynarodową przestępczością. A także respektowanie wiz wydanych cudzoziemcom.
Z upływem czasu Unia się rozrastała, a więc również Strefa Schengen, choć są wyjątki od tej reguły… Bo do strefy należą państwa nie będące częścią wspólnoty (Islandia, Norwegia, Szwajcaria, Liechtenstein), a z kolei brakuje w niej kilku krajów członkowskich UE (Rumunia, Bułgaria, Cypr, Irlandia). 

Niestety, wydarzenia ostatnich lat, czyli przede wszystkim nielegalna imigracja i pandemia koronawirusa, zmieniły sytuację. Na wewnętrznych granicach czasowo nawet przywracano w różnej formie kontrole. Wprawdzie zostały już odwołane, ale to nie znaczy, że wszystkie problemy zniknęły.

Jednym z najpoważniejszych jest sprawa obywateli państw spoza wspólnoty, którzy na terenie Unii przebywają nielegalnie i mają decyzję nakazującą powrót do kraju pochodzenia. Oni jednak często się do niej nie stosują, a jedynie przenoszą do innego państwa UE. Równocześnie brakowało instrumentów, które pozwalałyby monitorować sytuację i skutecznie reagować. Dlatego od dawna postulowano wprowadzenie zmian w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS), czyli największej bazie danych w zakresie bezpieczeństwa, wymiany informacji przez służby poszczególnych państw, także odpowiedzialnych za kwestie imigracyjne. Taką reformę wprawdzie rozpoczęto jakiś czas temu, ale konieczne było dostosowanie do unijnych regulacji także prawa krajowego.

Wreszcie jednak nowe narzędzia się pojawiły. Od teraz SIS będzie zawierał również informacje dotyczące właśnie takich sytuacji, m.in. w Polsce.  

- Wprowadzenie tego wpisu umożliwi właściwym organom nadzorować i monitorować, czy obywatele państw trzecich objęci tymi decyzjami opuścili terytorium państw członkowskich

podkreślała porucznik Anna Michalska z Komendy Głównej Straży Granicznej.

I wyjaśnia, że analiza szacowanej skali rejestracji przez Straż Graniczną wpisów powrotowych w SIS wskazuje na liczbę ok. 6-10 tysięcy wpisów rocznie.

- Oczywiście, będzie zależało to od sytuacji migracyjnej, na którą wpływ ma presja migracyjna, czy też obostrzenia w przemieszczaniu się spowodowane ogólnoświatową pandemią – tłumaczyła por. Michalska.

Zwrócono również uwagę, że Polska będzie znajdować się w czołówce państw członkowskich klasyfikowanych pod kątem liczby wydawanych decyzji, z których wynika nakaz opuszczenia kraju.
Jak dodała, równie istotną zmianą w SIS jest dodanie wpisów dotyczących osób narażonych na niebezpieczeństwo, którym należy uniemożliwić podróżowanie. Są to tzw. wpisy prewencyjne, w odniesieniu np. do dzieci zagrożonych uprowadzeniem.

To nie koniec zmian.

„Komendant Główny Straży Granicznej stworzył w strukturze Zarządu do Spraw Cudzoziemców komórkę (w formule służby dyżurnej dostępniej 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu) dedykowaną do realizacji zadań w ramach obszaru migracyjno-powrotowego SIS. Komórka funkcjonuje w ramach Biura SIRENE” – wyjaśnia Straż Graniczna.

Biuro SIRENE, którego placówki istnieją w każdym państwie należącym do Strefy Schengen i pełni rolę punktu łącznikowego, to jedyny organ uprawiony do wprowadzania zmian w SIS.

Źródło

Skomentuj artykuł: