Włochy: Inflacja zwalnia, a ceny - nie

We Włoszech inflacja spada, jednak w czerwcu zanotowano anomalię w postaci „astronomicznego” wzrostu cen żywności, nawet o 46 procent w skali roku. Informuje o tym w poniedziałek dziennik „Il Messaggero” na podstawie danych Instytutu Statystycznego Istat. Jak się zauważa, może być to rezultat spekulacji. Według rządu konieczna jest interwencja.

Rzymska gazeta relacjonuje, że alarm z powodu drożyzny żywności podniosły organizacje obrony praw konsumentów, analizując dane Istat. Ceny wzrosły mimo że w czerwcu inflacja rok do roku obniżyła się do 6,4 procent z 7,6 proc. w maju.

Zanotowano rekordową podwyżkę cen cukru; jest średnio o ponad 46 procent droższy niż przed rokiem. O 32 procent zdrożał ryż w porównaniu z 2022 rokiem, oliwa i ziemniaki o 26 procent. Na liście artykułów, które najbardziej zdrożały, są też lody, warzywa, napoje, suszone owoce, jogurty, produkty dla dzieci.

“Alarm z powodu cen jest wysoki, bo inflacja jest naszym podstawowym problemem. Wygraliśmy kluczową batalię ze spekulantami na rynku energetycznym. Teraz prosimy Europejski Bank Centralny o większą ostrożność w sprawie oprocentowania, bo istnieje ryzyko recesji”

- oświadczył w wywiadzie dla dziennika minister do spraw firm i Made in Italy Adolfo Urso.

Dodał: “Wzrost oprocentowania zablokował inwestycje firm i jest ciężarem dla najsłabszych rodzin. W wielu przypadkach kredyty mieszkaniowe stają się nie do zniesienia. Istnieje ryzyko, że pacjent nie przeżyje kuracji”.

Źródło

Skomentuj artykuł: