Wywołane trwającą suszą straty w rolnictwie we Włoszech wynoszą ponad dwa miliardy euro - wynika z danych przedstawionych przez związek rolników i producentów żywności Coldiretti. Podkreślono, że ponad jednej czwartej terytorium kraju grozi pustynnienie.
Rolniczy związek odnotował w ogłoszonej analizie, że z poważną suszą zmaga się nie tylko południe Włoch, ale także północ.
Susza, zaznaczono, dotyka miast i wsi, gdzie zaczyna brakować wody i wprowadza się gdzieniegdzie jej racjonowanie. Wysychają rzeki i jeziora - alarmuje organizacja.
Podkreślono, że doprowadzi to do redukcji upraw, między innymi zboża, gdzie spadek wyniesie w tym roku około 15 procent. Znacznie zmniejszyły się też uprawy ryżu na północy.
Bardzo poważne trudności dotyczą również upraw słoneczników, kukurydzy, warzyw i owoców - zauważył rolniczy związek dodając, że wysuszone są pastwiska dla zwierząt hodowlanych.
Obecna susza jest najbardziej dotkliwa w dolinie rzeki Pad na północy Włoch, gdzie poziom wody jest najniższy od 70 lat.