Ceny ropy w USA spadają

Ceny ropy w USA minimalnie spadają. Inwestorzy śledzą informacje dotyczące epidemii koronawirusa, a eksperci już szacują, że baryłka ropy może stanieć o 5 dolarów w reakcji na ograniczenie podróży i aktywności gospodarczej - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,12 USD, po zniżce ceny o 0,04 proc.

Ropa Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 59,25 USD za baryłkę, niżej o 0,12 proc.

Do 106 wzrosła w Chinach liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa, a zarażonych nim jest już ponad 4 tysiące osób. W prowincji Hubei, gdzie epidemia miała swój początek, zmarły kolejne 24 osoby, a kolejnych blisko 1,3 tysiąca osób zostało zarażonych.

By powstrzymać rozwój epidemii, chińskie władze w praktyce odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan; zawiesiły m.in. komunikację, zarówno połączenia lokalne, jak i dalekobieżne.

Nowy koronawirus jest już w kilkunastu innych państwach, w tym w Tajlandii, na Tajwanie, w Japonii, Korei Południowej, USA, Wietnamie, Singapurze, Malezji, Nepalu, Australii, Kanadzie i we Francji. W poniedziałek o pierwszych przypadkach infekcji poinformowały władze Sri Lanki i Niemiec.

"Cena baryłki WTI może spaść do 47-50 USD, a Brent może zniżkować do 55 USD za baryłkę w zależności od tego, jak dalej potoczy się sytuacja w Chinach, które walczą z ograniczeniem epidemii koronawirusa" - mówi Jeffrey Halley, starszy analityk rynku w Asia Pacific Oanda Pte.

"Kraje koalicji OPEC+ prawdopodobnie zwołają nadzwyczajne posiedzenie, jeśli ceny ropy mocniej spadną - Brent do 55 dolarów za baryłkę, i mogą podjąć działania, aby wesprzeć notowania ropy na globalnych giełdach paliw" - ocenia Halley.

Analitycy Goldman Sachs szacują, że globalny popyt na paliwa w 2020 r. może być niższy o 260 tys. baryłek dziennie w reakcji na spadek podróży przez turystów i ograniczenie aktywności w gospodarkach.

Źródło

Skomentuj artykuł: