Największy niemiecki koncern mieszkaniowy Vonovia nie zdołał przejąć drugiego giganta na rynku, wartego 19 mld euro koncernu Deutsche Wohnen. Lokatorzy nie kryją zadowolenia.
Niepowodzenie uzgodnionej pod koniec maja fuzji oficjalnie potwierdzono w miniony poniedziałek. Vonovia nie zdołała przejąć wymaganych ponad 50 procent akcji Deutsche Wohnen przed upływem terminu, wyznaczonego na północ 21 lipca. Zainteresowanie sprzedażą udziałów wyrazili właściciele jedynie 47,62 procent akcji. Oferowano 52 euro za jedną akcję.
W wyniku fuzji obu firm miał powstać największy w Europie koncern na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Vonovia jest właścicielem ponad 400 tysięcy mieszkań na wynajem, zaś Deutsche Wohnen – około 150 tysięcy, z których większość, bo aż 113 tysięcy, mieści się w Berlinie. Wartość mieszkań należących obu koncernów szacowana jest w sumie na około 90 miliardów euro.
Te plany wzbudziły niepokój lokatorów w stolicy Niemiec; około 85 procent berlińczyków żyje w wynajętych mieszkaniach. Koncerny mieszkaniowe, w tym przede wszystkim berliński potentat Deutsche Wohnen, często obwiniane są o wzrost czynszów i piętrzące się trudności na rynku mieszkaniowym, które kilka lat temu doprowadziły do protestów.
W 2019 roku zawiązała się inicjatywa społeczna pod hasłem: „Wywłaszczyć Deutsche Wohnen i spółkę”, której celem jest przeprowadzenie w Berlinie referendum w sprawie wywłaszczenia - za odszkodowaniem - koncernów, które mają ponad 3000 mieszkań.
Prawdopodobnie głosowanie odbędzie się we wrześniu. Na początku lipca inicjatorzy poinformowali, że udało się zebrać więcej podpisów, niż wymagane 172 tysiące, pod petycją o referendum.
Zabiegając w maju o poparcie władz Berlina dla fuzji, Vonovia i Deutsche Wohnen zaproponowały miastu sprzedaż 20 tysięcy mieszkań, które stałyby się lokalami komunalnymi. Miały też się zobowiązać, że przez trzy lata czynsze w Berlinie wzrosłyby maksymalnie o jeden procent rocznie, zaś przez dwa kolejne lata podwyżki miałyby wynieść nie więcej niż stopa inflacji.
W miniony weekend szef Vonovii Rolf Buch nie wykluczył kolejnej próby przejęcia Deutsche Wohnen