Ostatnia deska ratunku dla ofiar lichwiarzy. Prokuratorzy odzyskują wyłudzone majątki

Prokuratorzy nie tylko rozliczają lichwiarzy, ale również pomagają ich ofiarom w odzyskiwaniu majątku podstępem przejętego przez przestępców. Dotarliśmy do najnowszych danych Prokuratury Krajowej - podjęto już ponad tysiąc spraw pozakarnych, a niemal dwieście skierowano do sądu. Postępowania dotyczą nieruchomości o łącznej wartości aż blisko 60 milionów zł! A to nie koniec…

Niedawno zmieniono prawo - o czym zresztą wielokrotnie informowaliśmy, które wreszcie pozwala skutecznie walczyć z działalnością lichwiarzy.

Jest bat na lichwiarzy i ich przekręty! Nowe prawo - mniej ludzkich dramatów 

Zgodnie z regulacjami przygotowanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości, m.in. pojawiła się definicja lichwy, ustalono limit odsetek, a przede wszystkim ukrócono proceder z ukrytymi kosztami. Co było głównym źródłem patologii.

„W 2011 roku rząd Donalda Tuska, Platforma Obywatelska wprowadziła rozwiązania, które jeszcze bardziej uczyniły z Polski eldorado dla lichwy, lichwiarzy, nadużyć i ludzkiej krzywdy" – przypominał swego czasu minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. 

Niestety, wskutek tej katastrofalnej decyzji Platformy, drastycznie wzrosła liczba ofiar, które przeżywały dramat, bo nie będąc w stanie spłacić bandyckich pożyczek, traciły dorobek życia, mieszkania, domy… 

Jeśli nawet szajki lichwiarzy były rozbijane, a przestępcy trafiali za kratki (co zdarzało się niezmiernie rzadko), to i tak pokrzywdzeni - osamotnieni w swojej walce – mieli znikome szanse na odzyskanie, tego co im bezprawnie odebrano. Na dodatek oszustom często pomagają prawnicy, choćby nieuczciwi notariusze sporządzający umowy. Dlatego tak ważne jest, aby w konfrontacji z bezwzględnymi przestępcami i ich skorumpowanymi pomagierami, pokrzywdzeni mieli wsparcie. 

Tymczasem polskie prawo umożliwia prokuratorom prowadzenie działań pozakarnych, czyli m.in. pomaganie ofiarom, np. w unieważnianiu umów będących skutkiem przestępstwa. Problem w tym, że w przeszłości sporadycznie korzystano z tych uprawnień. Dopiero po 2016 r. podejście diametralnie się zmieniło. 

Już w październiku 2021 r. Prokuratura Krajowa informowała, że podjęto niemal 300 spraw pozakarnych na rzecz poszkodowanych przez lichwiarzy, występowano do sądów i reprezentowano osoby, które utraciły prawa do własności nieruchomości. 

Dotarliśmy do najnowszych danych Prokuratury Krajowej, które jednoznacznie wskazują, iż takich spraw systematycznie przybywa. 

Okazuje się, że od 2016 r. do początku tego roku, we wszystkich jednostkach prokuratury na terenie kraju zarejestrowano łącznie 1015 spraw pozakarnych dotyczących aktów prawnych, które skutkować mogły utratą praw własności nieruchomości na rzecz lichwiarzy. Wszystkie te sprawy poddawane był drobiazgowej analizie prawnej.

W efekcie skierowano do sądów 194 środków prawnych (pozwów i wniosków) na rzecz poszkodowanych. Do tej pory 76 z nich zostało uwzględnionych, a 92 sprawy pozostają w toku. Łączną wartość przedmiotu sporu w sprawach, w których prokuratorzy kierowali pozwy, oceniono na bliski 59 mln złotych. W przypadkach, w których prokurator nie zgadzał się z zapadłym orzeczeniem, kierowane były środki zaskarżenia, w tym nadzwyczajne, do Sądu Najwyższego (9 takich spraw).

Poza tym prokuratorzy przystępowali do już toczących się postępowań cywilnych, takich spraw było 148, a wartość sporu wyniosła blisko 42 mln złotych (w 44 sprawach sądy uwzględniły powództwo, a 76 spraw pozostaje nierozpoznanych).

„Kierowane do sądów pisma procesowe dotyczą m.in. uzgodnienia treści księgi wieczystej ze stanem faktycznym, unieważnienia umów będących następstwem działań lichwiarskich, czy wstrzymanie tytułów wykonawczych (czyli w praktyce często eksmisji lokatorów)” – poinformowano.

Niewątpliwie do najgłośniejszych spraw przeciwko lichwiarzom było śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, wielowątkowe, wymagające analizy około półtora tysiąca aktów notarialnych dotyczące setek nieruchomości, a swoim zasięgiem obejmujące niemal cały kraj. Część dóbr już zdołano odzyskać.

Natomiast w Poznaniu uniemożliwiono przeprowadzenie egzekucji świadczenia na rzecz lichwiarza. Pozew Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto doprowadził do unieważnienia przez sąd umowy pożyczki zawartej z pokrzywdzoną, w której zabezpieczeniem była nieruchomość. 

Z kolei Prokuratura Okręgowa w Suwałkach zgłosiła udział w postępowaniu z powództwa mężczyzny, który dążył do unieważnienia nieuczciwej umowy sprzedaży nieruchomości rolnej. Ostatecznie sąd przyznał mu rację.  

A takich spraw w całym kraju jest znacznie więcej.

Oczywiście, pozakarne działania prokuratury nie dotyczą jedynie lichwiarzy, czy mieszkań utraconych przez ofiary. Ale wszelkiego rodzaju skutków oszustw. Informowaliśmy zresztą o wytycznych ws. postępowań przeciwko nieuczciwym organizatorom tzw. „pokazów handlowych”, którzy wciskają – zazwyczaj osobom w podeszłym wieku – bezwartościowy sprzęt za ogromne pieniądze, a tych co nie mają gotówki - namawiają na branie kredytów. Dlatego  prokuratorzy nie chcą poprzestawać tylko na rozliczaniu przestępców. Będą również podejmować działania mające pomóc m.in. w unieważnianiu umów zawartych podczas pokazów.

Źródło

Skomentuj artykuł: