Wzrost europejskiego sektora bankowego wyniesie w przyszłym roku 8 proc. - informuje w najnowszej analizie bank inwestycyjny Morgan Stanley. Analitycy oceniają, że przychody banków będą rosły niezależnie od geopolitycznych zawirowań.
„W trzecim kwartale roku wysokość przychodów europejskiego sektora bankowego przekroczyła oczekiwania analityków i to już siódmy kwartał z rzędu, kiedy notuje on wzrost” – zauważa Morgan Stanley w 105-stronicowej analizie.
Europejskie banki są więc w dobrej kondycji i dysponują odpowiednim kapitałem, aby wypłacić dywidendę swoim akcjonariuszom - ocenia w raporcie amerykański bank. Wskazuje on jednocześnie, że jest to w dużej mierze zasługa rosnących stóp procentowych.
„Stopy procentowe powinny zostać utrzymane przez Europejski Bank Centralny na poziomie 2,5 proc. do początku 2024 r., a następnie obniżone do 1,5 proc.” – czytamy w opracowaniu. W ocenie autorów raportu powinny na tym skorzystać przede wszystkim banki we Włoszech, Hiszpanii i Niemczech, a w mniejszym stopniu kraje Beneluksu i Francja.
Analitycy banku wskazują, że wprawdzie wygasły rządowe pakiety wsparcia uruchomione w związku z pandemią koronawirusa oraz wybuchła wojna w Ukrainie, to jednak przychody europejskich banków pozostały stabilne.
Oceniają oni także, iż zbliżająca się recesja nie spowoduje zbyt wielkiej fali upadłości, która mogłaby zaszkodzić bankom. Taki scenariusz określają jako „nieprawdopodobny”.