Prawo jazdy od grudnia w smartfonie

W tym roku Mikołajki będą dzień wcześniej (przynajmniej dla kierowców)! Od 5 grudnia nie będziemy musieli wozić ze sobą prawa jazdy, będziemy mogli je mieć w telefonie. Minister cyfryzacji Marek Zagórski podpisał dziś dokument, dzięki któremu staje się to możliwe. 

Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, dzięki której Polacy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Dzisiaj zrobiliśmy kolejny krok. Za trzy miesiące będziemy mogli zostawić prawo jazdy w domu albo skorzystać z aplikacji mObywatel, do czego zresztą bardzo zachęcam.

mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Te wyczekiwane zmiany to efekt tzw. pakietu deregulacyjnego dla kierowców (a dokładnie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym). To tam zapisano, że trzy miesiące po podpisaniu przez ministra cyfryzacji odpowiedniego komunikatu - zniknie obowiązek wożenia ze sobą prawa jazdy. 

Pakiet deregulacyjny dla kierowców to wspólna inicjatywa naszego ministerstwa i resortu infrastruktury.

Przepisy stanowiące podstawę do wydania komunikatu ministra cyfryzacji weszły w życie 4 września. I dziś, czyli w pierwszym możliwie terminie, szef MC podpisał odpowiedni komunikat. Dzięki temu dokładnie od 5 grudnia 2020 r. ruszając w trasę nie będziemy musieli stresować się tym, że prawo jazdy zostało na szafce w korytarzu lub w innej torebce.
 

Nie chcieliśmy zwlekać, mieliśmy mnóstwo próśb od obywateli w tej sprawie. Dotrzymujemy słowa. Tak jak obiecaliśmy – niebawem polscy kierowcy wszystkie niezbędne dokumenty samochodowe będą mogli mieć w telefonie, a dokładnie w aplikacji mObywatel

dodaje Zagórski.

W aplikacji mObywatel już dziś każdy kierowca znajdzie m.in. mPojazd, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu.

Z tego rozwiązania mogą korzystać właściciele i współwłaściciele pojazdów. A więc wszyscy ci, którzy są zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) jako posiadacze samochodów, motorów, skuterów itd.

mówi min. Zagórski.

W mPojeździe można znaleźć także dane pojazdu: markę i model, rok produkcji, numer rejestracyjny, numer VIN, termin badania technicznego. Wraz z mPrawem Jazdy w mObywatelu pojawi się także możliwość sprawdzenia od ręki liczby punktów karnych.

To swoisty wirtualny portfel na dokumenty, do którego regularnie dokładamy nowe elementy - mówi szef MC. - Poza mPojazdem jest już tam także m.in. mTożsamość, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu osobistego. Możemy z niej korzystać wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy wprost zobowiązani do okazania dowodu osobistego lub paszportu, np. podczas kontroli biletów w pociągu lub przy odbiorze przesyłki poleconej na poczcie

dodaje Zagórski.

Aplikacja mObywatel jest bezpłatna i w pełni bezpieczna. Gwarantuje to m.in. profil zaufany (PZ), którego potrzeba, by ją uruchomić. 

Można ją pobrać ze sklepu Google Play lub AppStore.  
 

Skomentuj artykuł: