Po pięciu dniach związek zawodowy maszynistów (GDL) zakończył swój strajk. Kolej zapowiada powrót do regularnego rozkładu jazdy, związkowcy – powrót do strajku.
GDL zakończył strajk we wtorek, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. Wg państwowego przewoźnika Deutsche Bahn (DB) ruch pociągów powrócił rano „w zasadzie normalnie” do regularnego rozkładu – pisze „Tagesschau” i przytacza słowa rzeczniczki DB, która zapewnia, że 860 pociągów dalekobieżnych zaplanowanych na wtorek oraz 21 tys. pociągów regionalnych i S-Bahn będzie ponownie kursować zgodnie z planem, chociaż „w pojedynczych przypadkach nieprawidłowości mogą się jeszcze pojawiać”.
Obydwie strony toczącego się sporu „chcą wyciągnąć wnioski z rundy strajkowej we wtorek”. Wiadomo jednak, że strajki doprowadziły do daleko idących ograniczeń w transporcie towarowym i pasażerskim, mocno uderzając podróżnych oraz klientów przemysłowych.
Poprzedni tak dotkliwy strajk na kolei miał miejsce w maju 2015 r. i „dopiero dwa miesiące później w postępowaniu arbitrażowym został zawarty układ zbiorowy” – przypomina „Tagesschau”.
Strajk, który zakończył się we wtorek, trwał 110 godzin (dla ruchu pasażerskiego) i 118 godzin dla pociągów towarowych, co czyni go drugim najdłuższym strajkiem w historii DB.
Krótko przed końcem strajku szef GDL Claus Weselsky przypomniał postulaty. Dotyczą one m.in. zawarcia nowego układu zbiorowego dla wszystkich pracowników, obejmującego inne, także poza GDL, spółki kolejowe (zrzeszające pracowników administracji itp.). Spór dotyczy także wynagrodzeń – GDL domaga się 3,2-procentowej podwyżki, premii związanej z pandemią koronawirusa w wysokości 600 euro (na to ostatnie przystał przed rozpoczęciem strajku zarząd DB). Toczy się też spór o przyszłą formę emerytur.
Kolej podobno nie chce na razie przedstawiać nowej oferty – informuje „Tagesschau” i przypomina, że na krótko przed rozpoczęciem strajku zarząd DB próbował mu zapobiec, przedstawiając nową ofertę związkowcom. Po odrzuceniu jej przez związki i rozpoczęciu strajku – DB starało się zakazać strajku przed sądem we Frankfurcie, składając pilny wniosek w tej sprawie. Sąd wniosek odrzucił.
Oprócz personelu kolejowego, GDL wzywało do udziału w strajku także osoby z innych grup pracowniczych, zatrudnionych na kolei. Zdaniem DB, tylko nieliczni z nich wzięli udział w sporze pracowniczym. W obszarach sieci, konserwacji i na stacjach kolejowych „nie odnotowano wartych wzmianki przestojów w pracy” – zapewnia DB na łamach „Tagesschau”.
Wg danych DB, w zakończonym we wtorek strajku uczestniczyło ok. 7,5 tys. maszynistów (z 19,7 tys. zatrudnionych ogółem)