52 górników zostało w środę wieczorem wycofanych z zagrożonego rejonu kopalni "Pniówek" w Pawłowicach (Śląskie) z powodu pożaru endogenicznego i samozagrzania się węgla na poziomie 1000 m - podało w czwartek Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego. Nikt nie ucierpiał.
Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Pożary endogeniczne to naturalne i stosunkowo częste zjawisko w górnictwie. W tego typu przypadkach zwykle nie występuje otwarty ogień, ale zadymienie i podwyższona temperatura. Takie pożary są zwykle wykrywane przez kopalniane czujniki, które alarmują o podwyższonych stężeniach tlenku węgla i innych gazów.
Źródło